Kuba Wojewódzki pojawił się "Dzień dobry TVN" przy okazji 15-lecia swojego programu i promocji jego nowego sezonu. Już od progu zdążył obrazić prowadzących, stwierdzając, że muszą mało zarabiać, co widać, po ubraniach, które noszą. Zapytał ich także, czemu nie było ich na "ślubie Edka" [Miszczaka - przyp. red], tym samym sugerując swoją wyższość nad nimi w oczach dyrektora TVN.
Oberwało się także Kasi Cichopek i Małgorzacie Rozenek. Z tą drugą samozwańczy król TVN pozostaje w konflikcie od lat. Kuba Wojewódzki stwierdził niegdyś, że perfekcyjna "weszła do show-biznesu jak do agencji towarzyskiej" i "ropiepr*yła" małżeństwo Piotra Kraśki i Karoliny Ferestein. W tej sprawie zapadł wyrok, a sąd orzekł, że Wojewódzki naruszył dobra osobiste Rozenek.
Kuba Wojewódzki oszukał wszystkich. "Marna akcja marketingowa"
Kuba Wojewódzki wciąż może pochwalić się sporą publiką. Według danych przekazanych przez Wirtualne Media z 2020 roku, samozwańczy król TVN w ciągu roku stracił 370 tysięcy (!) widzów. Ambitny Kuba Wojewódzki znalazł się na podium wśród takich programów, jak "Love Island. Wyspa miłości" czy "Zdrady".
- TVN w paśmie nadawania programu Jakuba Wojewódzkiego nadal jest liderem rynku telewizyjnego. Drugie miejsce zajmuje Polsat, emitujący wówczas „Love Island. Wyspa miłości” i „Zdrady”, co przekłada się na 5,27 proc. udziału. Trzecia jest TVP2 (gł. serial „Czerwona królowa” i filmy dokumentalne; 4,83 proc.), a czwarta - TVP1 (gł. „Magazyn Ekspresu Reporterów”; 4,39 proc.) - czytamy na Wirtualnych Mediach.
Już sam występ Wojewódzkiego w "Dzień dobry TVN" mógł być dobrze przemyślaną, kontrowersyjną akcją marketingową, której celem było zwiększenie oglądalności jego programu. Portal Pudelek poinformował, że od razu po nim Edward Miszczak wezwał Wojewódzkiego na dywanik. Kuba najprawdopodobniej wyczuł okazję do zrobienia wokół siebie kolejnego szumu. Na jego pożegnalny wpis z widzami dała się nabrać nawet Agnieszka Woźniak-Starak.
"Odejście" Wojewódzkiego z TVN zdementował sam Edward Miszczak.
- To jakaś totalna głupota. O tej porze wkładamy [programy - przyp. red.], a nie zdejmujemy. To są słynne prowokacje Kuby - oświadczył dyrektor TVN w rozmowie z serwisem Press.
Tymczasem Kuba Wojewódzki ponownie zabrał głos w sprawie swojego odejścia z TVN. Samozwańczy król zamieścił na Instastory swoje zdjęcie, na którym oświadczył, że "przeginanie pały uważa za takie samo prawo obywatelskie jak udział w wyborach".
Czy całe to zamieszanie skłoniło Was do oglądania jego programu? Oddajcie swój głos w ankiecie niżej!