Gdy wiosną Bieniuk został pomówiony o gwałt przez fotomodelkę z Trójmiasta, Martyna stanęła po jego stronie. Znowu zostali parą. Odżyły dawne uczucia i projektantka zaszła w ciążę. Sielanka nie trwała jednak długo. Para znowu się rozstała.
– Jarek postanowił nie interesować się nawet tym, jak ja się czuję i nie ma ze mną kontaktu. Jestem przygotowana na samotne rodzicielstwo – powiedziała Martyna w rozmowie z „Na Żywo”.
Urażony piłkarz od razu odniósł się do słów Martyny.
– Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać – powiedział w rozmowie z Jastrząb Post.
– Jarosław Bieniuk mówi nieprawdę, że wspólnie się „staramy” – odparowała mu Martyna.
Całą sytuacją jest zaniepokojona najbliższa rodzina zmarłej Ani Przybylskiej – mama Krystyna oraz siostra Agnieszka. Obie cenią Martynę za serdeczne podejście do dzieci zmarłej aktorki: Oliwki, Szymona i Jasia. Nie tracą nadziei, że Bieniuk się opamięta. – Najszczerzej, jak tylko umiemy, gratulujemy z mamą Martynie obecnego stanu, wiedząc, jak ważny to czas dla przyszłej mamy. Życzymy jej spokoju. Wierzymy też, że jako przyszli rodzice osiągną z Jarkiem kompromis i będą mogli cieszyć się tym, co w życiu najważniejsze – powiedziały dla „Super Expressu”.
Pieniądze na dziecko! TU>>>