Do morderstwa Afrodyty Tzoki doszło 25 lat temu, 20 stycznia 1994 roku koło Przybrodzina (woj. wielkopolskie). Piotr G. porwał swoją była dziewczynę (byli razem cztery lata i zerwali w grudniu 2013) i wywiózł do lasu w okolicach Jeziora Powidzkiego, gdzie razem jeździli na wakacje jako para. Na miejscu córka Eleni otrzymała dwa strzały - w głowę i serce.
Morderca Afrodyty w 1995 roku usłyszał prawomocny wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Więzienie miał opuścić na początku 2013 roku. Ostatecznie wolność odzyskał jednak 6 lat wcześniej. Z wnioskiem o warunkowe przedterminowe zwolnienie wystąpił dyrektor Zakładu Karnego w Rawiczu. Sąd Okręgowy w Poznaniu wyznaczył mu okres próby do 23 stycznia 2023 r. pod dozorem kuratora sądowego - czytamy na slupca.pl.
Autor tekstu pisał, że był jedną z trzech osób, które korzystały z akt sądowych sprawy morderstwa Afrodyty Tzoki. Jedną z nich była reżyser Barbara Białowąs, która w 2012 nakręciła film "Big Love" z Antonim Pawlickim i Aleksandrą Hamkało. Zabójstwo córki Eleni miało być dla niej inspiracją do powstania produkcji.
Afrodyta (Afroditi) Tzoka pochowana jest na Cmentarzu Junikowo w Poznaniu. W Sanktuarium w Zabawie (woj. małopolskie) tabliczka z jej nazwiskiem znajduje się w kaplicy męczeństwa, która powstała by upamiętnić młode osoby pomordowane w okrótny sposób. Jedną z patronek paplicy jest bł. Karolina Kózkówna (+16 l.), która została zamordowana przez rosyjskiego żołnierza w 1914 roku broniąc się przed gwałtem.