Syn Krzysztofa Krawczyka wyznał, że próbował założyć własną, kochającą się rodzinę, której nigdy nie miał. Ożenił się z Olą, w końcu doczekali się syna Bartka. Ale ich relacje, delikatnie mówiąc, nie należały do najzdrowszych. Była żona oskarżyła go o znęcanie się. Krzysztof Krawczyk Junior w rozmowie z dziennikarzami "Uwagi TVN" twierdzi, że to kłamstwa.
- Były sytuacje w sądzie. Po prostu oskarżenia. Ona mnie o jakąś przemoc. Wymyślone historie - zapewniał Krzysztof Igor, dodając, że sąd nie udowodnił mu żadnego ze stawianych przez żonę zarzutów.
NIE PRZEGAP: Dorota Wellman ukrywa swojego męża przed mediami. Wiemy, kim jest i mamy jego zdjęcia [FOTO]
Para rozstała się w 2006 roku, tuż po narodzinach ich jedynego syna. Sąd przyznał matce alimenty w wysokości 350 złotych miesięcznie, które do tej pory opłacał Krzysztof Krawczyk. Nie wiadomo, kto przejmie ten obowiązek po jego śmierci. Dziennikarz zaczął drążyć, jak wygląda relacja Juniora z jego własnym synem. Syn Krzysztofa Krawczyka nie potrafił wyjaśnić, dlaczego od lat nie utrzymuje kontaktu z 14-letnim dziś Bartkiem.
- Nie wiem. On jest z tą matką. Ona w tej chwili ma inną rodzinę, ma męża. Szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie tego tak naprawdę, tak de facto. Jakby to miało miejsce.. - tłumaczył syn Krzysztofa Krawczyka.
Syn Krzysztofa Krawczyka znęcał się nad byłą żoną? Wstrząsające wyznanie Oli
W 2006 roku była żona Krzysztofa Krawczyka Juniora była bohaterką wstrząsającego reportażu, który emitowała Superstacja. Zalana łzami Ola mówiła przed kamerami, że padła ofiarą przemocy ze strony męża. Pierwszy raz miał ją boleśnie pobić tuż po ich ślubie...
- Tak mnie bił, dopóki nie mogłam stanąć na nogi. A jak nie mogłam chodzić, to pełzłam po podłodze, byle tylko uciec stamtąd. To mnie brał, chodził po mnie - wyznała Ola.
Kobieta przyznała, że mimo tego próbowała jeszcze ratować rodzinę, zwłaszcza, że na świat miało przyjść ich dziecko. Krzysztof Krawczyk obiecał synowi i jego żonie, że kupi im gospodarstwo agroturystyczne.
- Poczyniliśmy ustalenia, że Krzysztof Krawczyk kupuje nowożeńcom ziemię - mówił teść Krzysztofa Krawczyka Juniora.
Ale muzyk nie wywiązał się z danej synowi i jego żonie obietnicy. Małżeństwo podjęło decyzję o przeprowadzce do Łodzi. Kobieta była w drugim miesiącu ciąży. To wtedy mąż miał wyskoczyć na nią z nożem i grozić pocięciem skóry...
- Złapał mnie po prostu za ramię. Przytrzymał mnie przy ścianie, wziął nóż i zadawał ciosy nożem. Ostrze zatrzymywało się 2-3 mm od mojego ciała - relacjonowała Ola.
Kiedy pomiędzy nowożeńcami doszło do karczemnej awantury, syn Krzysztofa Krawczyka miał wyrzucić ciężarną żonę z domu. Kobieta twierdzi, że zatrzymała się wówczas w hostelu dla samotnych kobiet w potrzebie. Spędziła tam kilka tygodni, aż w końcu zdecydowała się wrócić do rodzinnego domu.
- Wtedy dopiero powoli zaczęło to wychodzić na jaw. Dopytywałam Olę, dlaczego tak długo to ukrywała. Mówiła, że ją straszyli, bała i wstydziła się powiedzieć - mówiła przed kamerami matka Oli i była teściowa Krzysztofa Igora Krawczyka.
Ostatecznie para rozwiodła się, a pozew złożyła Ola. Skierowała również zawiadomienie do prokuratury ws. stosowania przemocy domowej przez syna Krzysztofa Krawczyka. Znalazł się w nim zapis, że Junior „bił ją i dusił”, przez co dwa razy znalazła się w szpitalu z obrażeniami kręgosłupa i głowy. Proces karny przeciwko synowi muzyka ruszył w Sądzie Rejonowym Łódź Śródmieście w 2007 roku. Krzysztof Krawczyk Junior nie przyznawał się do winy, składając zeznania miał oświadczyć, że to on padł ofiarą prześladowań ze strony żony. Według jego słów w programie "Uwaga TVN" nigdy nie udowodniono mu winy.
Zobaczcie ten wstrząsający reportaż niżej!