Szok! Piotr Gąsowski pije wino i wozi dziecko! [ZDJĘCIA]

Na polskich drogach rokrocznie blisko pięć tysięcy pijanych kierowców powoduje wypadki samochodowe. Z ich powodu ginie aż 600 osób! Niestety, te statystyki niczego nie uczą polskich celebrytów. Piotr Gąsowski dał ostatnio wyjątkowy pokaz, łagodnie to ujmując, lekkomyślności.

Aktor wybrał się ze swoją córką na obiad do ulubionej knajpy na warszawskim Powiślu. Wyraźnie zapomniał, że jest w restauracji z 10-latką, bo zamówił do posiłku czerwone wino, które wysączył niemal do ostatniej kropli. Ale najgorsze wydarzyło się po obiedzie. Po wyjściu z restauracji aktor jak na dżentelmena przystało otworzył córce drzwi auta, poczekał, aż zajmie swoje miejsce, a potem... usiadł za kierownicą i ruszył przed siebie!

Sam widok tego zdarzenia mrozi krew w żyłach. Nawet znikoma ilość alkoholu we krwi może doprowadzić do tragedii. Przed takimi sytuacjami ostrzega policja.

- Najlepiej po żadnej ilości alkoholu nie wsiadać za kółko! - mówi "Super Expressowi" Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji. - Trzeba pamiętać, że każdy organizm inaczej reaguje na alkohol. Jedna osoba na przykład po spożyciu kieliszka wódki może mieć aż 0,4 promila, a inna może mieć o wiele mniej. Dozwolona ilość promili alkoholu we krwi jest do 0,2. 0,2-0,5 to wykroczenie karane mandatem, więcej niż 0,5 traktowane jest już jako przestępstwo i może być karane nawet ograniczeniem wolności do lat dwóch - dodała policjantka.