Zamiast świętować 40-lecie zespołu z radością, postanowili pożegnać się ze swoimi fanami. Grzegorz Markowski i Perfect kończą karierę. Ogłosili właśnie, że na początku 2020 r. wystartują z pożegnalną trasą koncertową. - Dokładnie, to znaczy, że to ostatnie koncerty. Zespół kończy działalność - potwierdziła "Super Expressowi" pani Agnieszka Jaworska i dodała stanowczo: - Nie mówimy o powodach.
A te powody mogą być prozaiczne. Grzegorz Markowski już przed wakacjami przebąkiwał, że myśli o zakończeniu kariery, bo jest zwyczajnie zmęczony i nie czuje już w sobie siły, którą powinien zachwycać na scenie. - Taki nasz potencjał na życie, na działanie, na prawdę, na rodzaj energii, którą dostajesz od Stwórcy, z kosmosu... Myślę, że w uczciwy sposób powiem, że ten zasób mi się kończy. Uczciwość każe mi pomyśleć o tym, że to już koniec drogi – mówił w TVN. Ale wtedy nikt nie domyślał się, że decyzja już zapadła. Zespół właśnie ogłosił terminy ostatniej trasy.
Rozumie to dobrze Krzysztof Cugowski, który 5 lat temu zakończył współpracę z Budką Suflera.
- Rozumiem ich i myślę, że to dobra decyzja. Skoro taką podjęli, to ja ich popieram i szanuję. Przychodzi czas na wszystko, koledzy na pewno wszystko dobre przemyśleli. To nie powinno być nic nadzwyczajnego. To nie jest łatwe mieć wciąż siłę do grania i porywania tłumu. Co innego, kiedy człowiek jest zdrowy i młody... - powiedział nam wokalista.