Młodzi aktorzy poznali się na planie serialu „Rodzinka.pl”, gdzie zakochali się w sobie. Teraz są niemal nierozłączni, choć podjęcie poważnej decyzji o wspólnej przyszłości jeszcze im nie w głowach. Do ołtarza im niespieszno. Chcą się jeszcze wyszumieć i przyznają, że imprezowy styl życia im odpowiada.
– Między nami wszystko jest dobrze. Jesteśmy młodzi, bawimy się i cieszymy narzeczeństwem, ale o ślubie ani o dzieciach jeszcze nie myślimy. Choć trzeba przyznać, że ludzie nieustannie nas o to pytają... Najpierw chcemy się nacieszyć młodością i wolnością. Na poważne decyzje przyjdzie jeszcze czas – mówi „Super Expressowi” aktorka, którą już niebawem będzie można zobaczyć w kinie w filmie „Futro z misia”.
- Kiedy nie pracujemy albo jak chcemy się zrelaksować po pracy, to imprezujemy jak wszyscy młodzi ludzie w naszym wieku. Nie ma w tym nic złego, jeśli zna się umiar. Lubimy zapraszać znajomych do knajpki Adama i tam celebrować życie – uśmiecha się Gąsiewska.
Celebrytka zdradziła nam również, że ma swój mały kącik w mieszkaniu Zdrójkowskiego.
– Mam swoje miejsce w szafie, gdzie trzymam trochę swoich ubrań, i miejsce w łazience na płyn do demakijażu i kilka kosmetyków do pielęgnacji – zdradza Wiktoria.