Choć trudno w to uwierzyć, Paulina i Maciej rozwodzą się po niemal 24 latach małżeństwa. Odkąd wieść o ich rozstaniu się rozeszła, dziennikarka nie może się opędzić od wiadomości od mężczyzn, którzy chcieliby się z nią umówić. „Czy miałabyś ochotę pójść ze mną na spacer?” albo „Czy mogę ci pokazać, co mam w ukryciu?” – cytuje Smaszcz-Kurzajewska.
Panowie jednak na tym nie kończą.
– Faceci są mega odważni, wysyłają zdjęcia swoich penisów albo swojego krocza, jakby to miało mnie zachęcić do spotkania na spacer. Panowie pokazują swoje klejnoty w różnym ruchu, w różnych sytuacjach, w różnych akcjach – ujawnia Paulina.
Dziennikarka jest jednak niewzruszona. – Panowie, ja to wszystko znam, ja będę miała w tym roku 47 lat. Jeżeli chcecie mnie zachęcić do spotkania z wami, to nie pokazujcie swoich klejnotów czy jakichś akcji, które wykonujecie nad gazetą ze mną, tylko po prostu napiszcie coś mądrego, zachęćcie swoim intelektem, swoją pasją. Mnie już naprawdę byle kto nie zaimponuje – apeluje do swoich wielbicieli.
Sprawdź: W tym mieście uprawiają najwięcej seksu! Zaskoczeni?