Donald Tusk stara się zaskarbić sobie jak najwięcej przychylności ze strony wyborców. W tym celu spotyka się z Polakami w mniejszych i większych miejscowościach. Ostatnio zaś pokazał się w Koninie, gdzie wygłosił swoją przemowę, po której nadszedł czas na pytania od publiczności.
Jedną z osób, która chciała zadać pytanie byłemu premierowi, była młoda dziewczynka. - Mam na imię Pola, mam 9 lat i chodzę do III klasy. Mam pytanie: czy po 15 października będę żyła w bezpiecznym i szczęśliwym kraju? – spytała wyraźnie poruszona.
Dla wielu może być zaskakujące, że tak młoda osoba nie tylko wie, kiedy są wybory i co mogą zmienić w Polsce, ale także udział w spotkaniu z politykiem, które dla większości dzieci byłoby zwyczajnie nudne. Do tego Pola zadała wyjątkowo dojrzałe pytanie. Oto, jak zareagował Donald Tusk.
- Jak widzę taką młodą osobę jak ty, to dla mnie to jest największe wyzwanie, jakie w ogóle mogę sobie wyobrazić. Zrobię wszystko, żebyś - tak jak moje wnuczki i wnuki - żebyście żyli szczęśliwie – powiedział.
Widać, że dziewczynka zapadła liderowi PO w pamięć, bowiem już po spotkaniu opublikował na Twitterze post, w którym napisał „Pola, masz moje słowo!”. Nic dziwnego, że wystąpienie 9-latki tak poruszyło Donalda Tuska, sam w końcu jest ojcem, a przede wszystkim dumnym dziadkiem.