Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z pewnością ma na głowie wiele spraw i nie łatwo jej znaleźć wolną chwilę. Mimo to dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik wywołał ją na platformie X (dawniej Twitter) zarzucając polityczce, ze od dawna próbuje się z nią umówić na rozmowę.
- Właśnie minęło pięć miesięcy od kiedy zaproponowałem wywiad pani minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Chciałem porozmawiać o walce z ubóstwem i sytuacji pracowników socjalnych - czyli tym, czym ja zajmuję się zawodowo jako dziennikarz i czym powinna zajmować się pani minister. Propozycję kilkukrotnie ponawiałem. Pani minister nie ma czasu. Ale 2837337 wywiadów o bieżącej polityce udzieliła - napisał.
Jak się okazało, na odpowiedź od samej zainteresowanej nie musiał długo czekać. Postanowiła wypunktować po kolei wszystkie powody, dla których do tej pory nie porozmawiała z Patrykiem Słowikiem.
- W ciągu ostatnich pięciu miesięcy, oprócz przygotowania szeregu ustaw (w tym tej podnoszącej wynagrodzenia pracowników socjalnych), udzieliłam także szeregu wywiadów na tematy bieżące (także w WP, w Państwa redakcji gościłam w ostatnią środę) oraz programowe (DGP, GW, Rzeczpospolita, KP). Nie mnie oceniać, jak w nich wypadam, ale faktem jest, że się odbyły i umówienie ich poprzez rzecznika prasowego ministerstwa nie stanowiło dla dziennikarzy tych redakcji problemu (zwykle w ciągu kilku tygodni dochodzi do rozmowy) - napisała ministra.
To jednak nie wszystko. P:olityczka postanowiła publicznie poinformować, w jaki sposób dziennikarz wcześniej próbował się z nią skontaktować. - O ile mi wiadomo, Pan próbę kontaktu z ministerstwem podjął dopiero w ubiegłym tygodniu. Wcześniej napisał Pan dwie prywatne wiadomości na X, z których na jedną odpowiedziałam, a drugą zwyczajnie przeoczyłam - bo ten portal nie jest moim (ani ministerstwa) podstawowym kanałem komunikacji z mediami - skwitowała.
Na to Patryk Słowik wyliczył, że podjął próbę nawiązania kontaktu dwukrotnie w grudniu, potem raz w lutym i raz na początku maja, na co miał dostać dwie odpowiedzi od Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, a jedną odmowną od ministerstwa.
Trzeba przyznać, że ministra po mistrzowsku zripostowała wszystkie zarzuty! Krótko i jasno wyjaśniła, czemu nie jest łatwo się z nią skontaktować i umówić na rozmowę.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: