Kinga Gajewska i jej mąż Arkadiusz Myrcha są parą nie tylko w życiu, ale też zawodowo - oboje są posłami KO, a mimo to nigdy nie mają siebie dość! Spędzają razem każdą wolną chwilę. Ostatnio pojawili się razem na niezwykle uroczystym wydarzeniu: XIII Balu Dobroczynny Marszałka woj. kujawsko-pomorskiego. Celem imprezy jest pomoc organizacjom wspierających osoby z niepełnosprawnościami i osoby potrzebujące za granicami Polski. Taka uroczystość wymagała niezwykłej sukni!
Kinga Gajewska błyszczała na balu
Na bal Arkadiusz Myrcha ubrał się w elegancki czarny garnitur i śnieżnobiałą koszulę, a do tego dobrał elegancką muchę. Wszystkie spojrzenia skradła jednak jego żona. Kinga Gajewska postawiła na niezwykle szykowaną suknię w kolorze złamanej bieli.
Krój także był niezwykle interesujący - na górze był gorset z dużym dekoltem, który w talii zamieniał się w przylegającą, pomarszczoną suknię. W kolanach zaś obcisły materiał zastąpiło kilka warstw rozszerzającego się tiulu. Całość dopełniały przezroczyste, luźne rękawki zebrane w nadgarstkach. To kreacja jak dla księżniczki z bajki, a nawet dla królowej! Jednakże taki typ sukni, przypominający syreni ogon, mogą też przypominać strój panny młodej.
Do tego dobrała białą kopertówkę, gruby srebrny naszyjnik i pasujące kolczyki, a włosy spięła w skromny kok. Ukoronowaniem całości była ciemnoczerwona szminka. Trzeba przyznać, że posłanka wyglądała powalająco i wyróżniała się w tłumie. Mąż musiał pękać z dumy!
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszkają Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha: