Mateusz Morawiecki

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SUPER EXPRESS Mateusz Morawiecki

Szok

Ale wtopa Morawieckiego! Napisał list, a tam błąd na błędzie

2022-08-08 15:54

Premier Mateusz Morawiecki zawsze stara się być dobrze przygotowany do swoich wystąpień. Elegancki i charyzmatyczny przed mikrofonem zdobywa uznanie wielu widzów. Aż ciężko uwierzyć, że może mieć problemy z ortografią i gramatyką! Jego list obnaża prawdę.

Mateusz Morawiecki zapewne jest dla części Polaków wzorem do naśladowania – wykształcony, charyzmatyczny, elegancki. Na pewno nikt nie posądziłby go o popełnianie błahych błędów ortograficznych. A jednak! Karolina Hytrek-Prosiecka, była dziennikarka TVN, ujawniła na Twitterze list z 6 sierpnia 2022 roku napisany przez Mateusza Morawieckiego, który dostali subskrybenci newslettera. Widnieje na nim oficjalny podpis premiera oraz jego zdjęcie. Treść natomiast wzbudziła falę krytyki w sieci.

W NASZEJ GALERII PONIŻEJ MOŻESZ ZOBACZYĆ, JAKIM DZIECKIEM BYŁ MATEUSZ MORAWIECKI

- Siadaj, dwója. Lepiej tego nie czytać. Trudno zrozumieć. Błąd na błędzie – napisała dziennikarka.

Sprawdź: Lech Wałęsa w szpitalu. Ludzie są wstrząśnięci i udzielają wsparcia

Faktycznie, tekst zupełnie nie brzmi jak ładnie sformułowane wypowiedzi Mateusza Morawieckiego. Jest dużo chaosu, sporo błędów gramatycznych i stylistycznych, ponadto brakuje mnóstwa przecinków. Użytkownicy Twittera nie szczędzili słów krytyki, porównują styl pisania w liście do botów lub stażystów.

- Rzadko cokolwiek komentuję, ale to jest przegięcie. Literówki w tekście, komunikacyjny bełkot, do tego lekki atak na banki i kondolencje dla rodzin ofiar wypadku. Wygląda jakby to pisał stażysta, dramat – czytamy.

- To wygląda tak, jakby ktoś nagrał wiadomość głosową, ktoś inny ją dostał, przepuścił przez darmowy program do transkrypcji i nie czytając skleił w jeden komunikat – oceniła internautka.

-"Realizowane w ciężar"...? I co ma wypadek do wakacji kredytowych? To jakiś generator wytworzył ten tekst? – pyta inny użytkownik.

Internautom nie przypadło też łączenie tragedii w Chorwacji z wakacjami kredytowymi, między którymi nie widzą żadnego związku. Chyba można stwierdzić, ze Mateusz Morawiecki zaliczył niezłą wtopę… Takich błędów po premierze nikt się nie spodziewał.

Sonda
Jesteś dobry z ortografii?
Express Biedrzyckiej: Marcin Kierwiński: Morawiecki zaraz wpadnie na pomysł, by opodatkować mech i chrust

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki