Jolanta Kwaśniewska zarabiała więcej od męża!
Jolanta Kwaśniewska przyznała w podcaście, że w czasie gdy jej mąż działał w polityce nie miał czasu na pomaganie jej w domu, zarówno przy podstawowych obowiązkach, jak i przy wychowaniu córki. W efekcie - wtedy pierwsza przyszła dama musiała zajmować się domem, opieką nad dzieckiem, a jednocześnie pełniła wtedy funkcję dyrektorską w polskiej firmie.
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego przyznała, że pracując w tej firmie zarabiała więcej od swojego męża, "co było miłą rzeczą". Dodała jednak, że "wszelkie prasowanie, sprzątanie, gotowanie - wszystkie rzeczy robiłam ja". Podkreślała, że nie podobało jej się to, że obowiązki domowe były tylko na jej głowie, ale po jakimś czasie to się zmieniło.
Aleksander Kwaśniewski zaczął pomagać w obowiązkach domowych dopiero po niefortunnym wypadku
Jak opowiada Jolanta Kwaśniewska, doszło raz do sytuacji, gdy zasłabła i trafiła do szpitala, wtedy też Aleksander musiał sam wyprasować sobie koszulę.
- Od tego czasu mówię "ty świetnie prasujesz koszulę" - powiedziała Kwaśniewska w podcaście.
Podkreśliła, że od tego czasu mogła liczyć na pomoc w obowiązkach domowych. Sama prała np. pieluchy, a gdy Aleksander wracał z pracy, to wyprasowanie pieluch, było już jego zadaniem.
Polecany artykuł: