Anita Werner wyznała, co usłyszała na początku pracy w TVN. Upokarzające

Anita Werner jest związana ze stacją TVN od ponad 20 lat. Dla wielu widzów jest wcieleniem profesjonalizmu i perfekcjonizmu. Zanim jednak spróbowała swoich sił w stacji, pracowała jako aktorka i modelka. Chyba każdy fan zna jej występ w filmie „Słodko-gorzki” Władysława Pasikowskiego, gdzie dziennikarka wciela się w postać Pauliny, w której zakochuje się główny bohater. Miała wówczas 17 lat, a już zagrała u boku takich postaci jak Bogusław Linda czy Cezary Pazura. Szybko jednak zrozumiała, że chce dla siebie innej przyszłości. Tak dostała się do TVN.

W NASZEJ GALERII PONŻEJ ZOBACZYSZ ANITĘ WERNER W BIKINI

- W TVN 24 przeszłam bardzo długą drogę. Wspinałam się, wspinałam i cały czas wspinam. Ale jest jedna podstawowa różnica: tu od razu poczułam, że jestem na swoim miejscu. To tak jak w życiu: są tacy, którzy całe życie czegoś szukają. I często nie znajdują. Ja w aktorstwie też „tego czegoś” nie czułam. A w TVN 24 od razu wiedziałam, że już więcej szukać nie muszę – wspominała Anita Werner w wywiadzie dla „Pani”.

Dziennikarka wyznała, że długo zmagała się z tym, iż wszystko chciała robić sama i nie lubiła prosić o pomoc. Ponadto wyznała, ze jest bardzo ambitna i zawsze dąży do perfekcji w pracy. W TVN zresztą nie miała łatwo. Ze względu na jej przeszłość, urodę i młody wiek musiała udowadniać, że nadaje się do pracy w stacji. Nie zraziły jej nawet przykre komentarze. Do dziś niektórym wydaje się nieco chłodna i wyniosła na ekranie.

Sprawdź: Anita Werner buszowała z ukochanym w trawie! Co robili?

- Rozumiem, że na samym początku mojej drogi zawodowej w TVN 24 można było przez ekran odnieść takie wrażenie. Bo jak bardzo młoda i niedoświadczona dziewczyna, która dopiero co pracowała jako modelka, ma pokazać, że jest profesjonalna? Nie jest „just a pretty face”, jak nieraz słyszała? – stwierdziła w tym samym wywiadzie.

„Just a pretty face” można przetłumaczyć z angielskiego jako „tylko ładna buzia”. Takie słowa na pewno mogą wydawać się upokarzające, bowiem dyskredytują osobę jeszcze zanim zdąży się wykazać. Na szczęście Anita Werner udowodniła, że uroda to tylko jedna z jej wielu zalet, a dziś jest gwiazdą i ekspertką w swojej dziedzinie.