W ostatnich dnia sieć obiegło nagranie z Campus Polska, na którym widać dużą grupę młodych ludzi, tańczących podczas silent disco. Śpiewali także wulgarną piosenkę, która składała się z powtarzanej frazy "J***ć PiS". Tuż obok, przy stanowisku DJ-a, widać była ministrów Sławomira Nitrasa i Adama Szłapkę. Nagranie wywołało falę oburzenia zwłaszcza wśród polityków PiS.
Donald Tusk skomentował je na swoim profilu na Twitterze, cytując piosenkę: "Śpiewać każdy może/Trochę lepiej, lub trochę gorzej/Czasami człowiek musi,/Inaczej się udusi". W komentarzach pod postem było widać, że internauci są podzieleni. Jedni byli zachwyceni poczuciem humoru premiera, innym nie spodobało się jego podejście. Do tej drugiej grupy należy Anna Kalczyńska, która ostro skomentowała post.
- Mam wrażenie, że to konto przejął jakiś troll. Nie dość, że okoliczności (atak na Ukrainę i dron na polskiej ziemi) poważne, to jeszcze żart na temat przyśpiewki ugruntowującej hejt. Nie mówiąc o aspekcie wulgarności. Tego się nie da odczytać! Poważny polityk nie żartuje w ten sposób - napisała na Facebooku.
Widać, że dziennikarka jest oburzona zachowaniem Donalda Tuska i nie gryzła się w język krytykując jego reakcję. Przygadała mu nie gorzej niż polityczni rywale!
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: