We wtorek (10 września) politycy Prawa i Sprawiedliwości obchodzili na placu Piłsudskiego w Warszawie kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Przy pomnikach Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. i prezydenta Lecha Kaczyńskiego pojawili się przeciwnicy obchodów. Pod pomnikiem smoleńskim złożyli wieniec opatrzony napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski". Doszło do przepychanek, a w Internecie pojawiły się szybko nagrania przedstawiające te przepychanki.
CZYTAJ: Kim naprawdę jest Babcia Kasia? Bardzo smutna prawda o życiu prywatnym Katarzyny Augustynek
Aktywiści z organizacji Obywatele RP poinformowali w mediach społecznościowych, że poszkodowana w nich została Katarzyna Augustynek, aktywistka znana jako Babcia Kasia, która miała się poślizgnąć i przewrócić. Obywatele RP przekazali, że Babcia Kasia ma złamaną nogę: - W wyniku ataku pisowskich bojówek na miesięcznicy paranoi smoleńskiej, @BabciaKasia1 doznała poważnego urazu. Ma złamaną nogę - przekazano na profili Obywateli RP na portalu X.
Oficer prasowy śródmiejskiej policji powiedział PAP, że faktycznie podczas zajść na pl. Piłsudskiego jedna z uczestniczek została przetransportowana do szpitala:
Tam złożyła zawiadomienie dotyczące uszkodzenia ciała, które przyjęliśmy – powiedział Jakub Pacyniak.
W środę (12 września) nadal przebywała w szpitalu. Ze względu na ochronę danych osobowych funkcjonariusz nie przekazał jednak nazwiska kobiety. Policja dysponuje nagraniami z wydarzeń na pl. Piłsudskiego. Posłużą one do czynności związanych z zawiadomieniem