Europosłowie Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek nie mogą narzekać na brak zajęć. Swój czas dzielą między Brukselę a Warszawę. Spędzają razem czas nie tylko w pracy, ale też wtedy, gdy mają wolne. Jedną z takich chwil poświęcili na randkę w stolicy. Co robili?
Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek na randce
Politycy postanowili skorzystać z pierwszego listopadowego śniegu i umilili sobie zimny dzień w jednej z kawiarni na warszawskim Śródmieściu. Potem poszli do optyka po drugiej stronie ulicy, gdzie Krzysztof Śmiszek wybierał sobie nowe okulary. Z pomocą ekspedientki wybrał kilka oprawek, które przymierzył. Było widać, że zależy mu na opinii Roberta Biedronia. Po pewnym czasie wyszli ze sklepu. Trzeba przyznać, że to nietypowe miejsce na randkę, jednak na pewno udało im się połączyć przyjemne z pożytecznym!
Europosłowie zadali szyku
Obaj europosłowie wyglądali też nie zwykle elegancko. Robert Biedroń postawił na granat. W takim kolorze miał czapkę, szalik, kurtkę do bioder i spodnie. Do tego dobrał brązowe buty. Krzysztof Śmiszek także wybrał ten kolor, jednak zamiast czapki założył kaptur oraz dżinsy i białe buty. Podczas spaceru ulicą mieli także okulary przeciwsłoneczne.
Widać było, że zakochani spędzili razem miły czas i ciągle ze sobą rozmawiali! Jak widać w ich przypadku wspólna praca nie rzutuje na związek, co jest bardzo rzadko spotykane. Można im pozazdrościć!
W naszej galerii zobaczysz, jak wyglądała randka Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka: