Jerzy Borowczak

Bohater Solidarności rozpieszcza wnuki

2023-07-19 17:00

43 lata temu, w sierpniu 1980 r., żądał przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz i organizował strajk w Stoczni Gdańskiej. Dziś poseł PO Jerzy Borowczak (66 l.) znajduje wielką przyjemność w opiece nad ukochanymi wnukami. Spotkaliśmy go nad jeziorem Białym, 60 kilometrów od rodzinnego Gdańska.

- Tymon (4 l.) i Oliwka (8 l.) uwielbiają zabawy w wodzie - mówi nam poseł Borowczak, szczęśliwy dziadek dwójki słodziaków, którego spotkaliśmy na plaży nad jeziorem. Okazuje się, że choć dzieci starszego syna posła mieszkają zaledwie kilkaset metrów od Bałtyku, to wolą pluskać się w słodkiej wodzie. - Kiedyś to my wybieraliśmy kierunek wakacji, a teraz to one decydują - śmieje się legendarny działacz Solidarności.

Poseł Borowczak to dziadek na medal

Jak przyznaje, wspólne wyjazdy z rodziną to mocno pielęgnowana tradycja Borowczaków. Na pierwszy rzut oka widać, że poseł uwielbia wnuki, z wzajemnością. Pluskanie w jeziorze, budowanie zamków z piasku, wypełnianie wodą fosy - to zajęcia, które pochłonęły posła całkowicie. Oczywiście nie obyło się bez słodkiej nagrody dla ukochanych wnuków. Były więc obowiązkowo wata cukrowa i popcorn w prezencie od dziadka.

Tak mieszka Jerzy Borowczak poseł Koalicji Obywatelskiej
Sonda
Wolisz wypoczynek nad jeziorem czy nad morzem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają