Ta szczególna inicjatywa ma za zadanie zjednoczyć Polaków w kraju i na świecie we wspólnym świętowaniu. To już 6. edycja, podczas której 11 listopada w samo południe tysiące osób wspólnie odśpiewają cztery zwrotki hymnu.
Do tej pory zgłosiło się już 500 miejsc, także za granicą, na przykład w Wenezueli czy Nowej Zelandii. Każdy może znaleźć najbliższe miejsce, gdzie będzie się odbywać akcja. Istnieje także możliwość zgłoszenia nowych lokalizacji za pomocą formularza dostępnego w internecie.
„Niepodległa do hymnu” odbywa się cyklicznie od 2018 roku. Jak podkreślał w rozmowie z nami dyrektor Biura Programu „Niepodległa” Wojciech Kirejczyk, inicjatywa narodziła się z chęci umożliwienia obchodów Dnia Niepodległości tam, gdzie nie odbywają się duże uroczystości, jak marsze czy koncerty
- Akcja powstała w 2018 roku przy okazji stulecia odzyskania niepodległości. Zastanawialiśmy się, Jaką aktywność można zaproponować, by każdy mógł w niej wziąć udział, niezależnie od płci, wieku czy miejscowości. Nie wszędzie przecież są organizowane duże wydarzenia, jak marsze czy koncerty. Uznaliśmy, że śpiewanie hymnu to aktywność, w której każdy może wziąć udział. Wspólne śpiewanie hymnu ma moc tworzenia więzi. Ten osobisty gest daje poczucie wspólnoty w sposób szczególny i niepowtarzalny.– mówił nam dyrektor Biura Programu „Niepodległa” Wojciech Kirejczyk.