Krzysztof Kwiatkowski nie stroni od ćwiczeń i siłowni dlatego z dźwiganiem choinki poradził sobie wyśmienicie. Wcześniej polityk dłuższą chwilę oglądał drzewka i po kilkunastu minutach namysłu wybrał najlepszą. Ostatecznie, uznanie w jego oczach znalazł gigantyczny świerk. - Nie wyobrażam sobie świąt bez zapachu naturalnej choinki. U mnie w domu w Łodzi ona zawsze nam towarzyszy – mówi senator Krzysztof Kwiatkowski, który, jak widać, na naszych zdjęciach, dziarsko wziął choinkę na ramię i poszedł z nią do domu.
Europoseł Karski na zakupach. Szok, na czym oszczędza przed świętami! MAMY ZDJĘCIA
- Świerk przewiozę do domu w Łodzi. Nie mogę doczekać się momentu, kiedy będzie już pięknie ubrana w łańcuchy i bombki – podsumowuje Krzysztof Kwiatkowski. KS