Jarosław Kaczyński w niedzielę 20 listopada spotkał się z wyborcami z Gliwic. Wydarzenie odbyło się w kinie Amok.
Podczas wiecu prezes PiS poruszył temat Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Katarze i pozytywnie wypowiedział się na temat poziomu polskiej reprezentacji. - Mamy naprawdę sporą grupę, oczywiście Lewandowski jest fenomenalny, ale mamy też sporą grupę innych, choćby Zielińskiego naprawdę utalentowanych, doskonałych zawodników - ocenił Kaczyński.
- Jest tylko pytanie, czy jest chemia, czy jest zespół. Jak jest zespół, to proszę państwa ta ambicja, że tylko wyjdziemy z grupy, jest za mała. Jeżeli ci ludzie stworzą zespół, to naprawdę będzie dobrze, ale czy stworzyli, tego nie potrafię powiedzieć - dodał prezes PiS.
Pytany o to, czy znajdzie czas na kibicowanie polskiej drużynie podczas mundialu, polityk odparł, że “ma taką nadzieję”. - Będę się starał - podkreślił i dodał, że do tej pory były tylko jedne mistrzostwa świata, których w ogóle nie oglądał.
- To był rok 1990. Było tyle zajęć w polityce, że nie widziałem ani jednego meczu, w ogóle nie wiedziałem, kto wygrał - tłumaczył. Jak wskazał, zawsze starał się oglądać mecze, nawet gdy Polska nie uczestniczyła w rozgrywkach.
Kaczyński ma konflikt z Robertem Lewandowski? Prezes PiS tłumaczy
Kaczyński odniósł się również do swojego rzekomego konfliktu z Robertem Lewandowskim.
- Ponieważ w publikacjach naszych przeciwników, wrogów napisano, że ja zdołałem także obrazić Lewandowskiego. Dlaczego? Bo w pewnym momencie powiedziałem, że mam takie marzenie, żeby on grał w Legii Warszawa. Oczywiście to chodziło o to, żeby Polska miała potężne kluby, żeby Legia była takim klubem jak Bayern. To jest marzenie o tym, żeby Polska była bardzo dobra pod każdym względem, także w piłce nożnej, także w tej klubowej - tłumaczył prezes PiS.