Ewa Dubieniecka się buntowała. Jaki był tego powód?
Córka Kaczyńskiej akurat wkraczała w wiek nastoletni. Nie dziwi więc, że przejawiała jakiekolwiek zachowania sprzeciwu - to prawo młodych. Choć dziś Ewa zdała już maturę i to ze świetnymi wynikami, to niegdyś nie było tak kolorowo. Historię przypomina "Pomponik", i donosi o rzekomych problemach córki z odżywianiem. Podobno w pewnym momencie dziewczyna nie tylko malowała się w sposób ostry i ubierała się mówiąc delikatnie, awangardowo. Portal donosi, że szybko traciła na wadze, a Marta Kaczyńska bała się czy nie są to poważne zaburzenia odżywiania, a nawet anoreksja. Wszystko jednak zaostrzyło się po przyjściu na świat Stanisława. - Młodzi ludzie w okresie dojrzewania są przewrażliwieni na punkcie swojego wyglądu, zazwyczaj bardzo krytyczni wobec siebie i nierzadko cechuje ich niska samoocena. Skłonność do popadania w skrajności jest niemal wpisana w ten okres życia młodzieży - mówiła wówczas Marta Kaczyńska, cytował ją tygodnik "Dobry Tydzień". Na szczęście cały bieg wydarzeń zmienił tor, a Ewa zaczęła inaczej patrzeć na świat. Nie tylko zaczęła wyrastać ze swoich specyficznych zachowań, ale także matce udało się dotrzeć do swojej pociechy. Długie rozmowy, miłość i oparcie spowodowały, że wszystko szybko wróciło do normy.