Minister Przemysław Czarnek do Opery Wrocławskiej miał przyjechać 24 lutego służbową limuzyną w obstawie funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Na miejscu zasiadł w loży i obejrzał "Cyganerię" Giacoma Pucciniego. Towarzyszyć miała mu również żona,
Na imprezie urodzinowej Rybaka obecni mieli być także niemiecki kardynał Gerhard Muller z sekretarzem, zastępca Komendanta Głównego PSP, rektorzy uczelni wyższych (m.in. Politechniki Wrocławskiej, Akademii Muzycznej, Collegium Humanum), politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz szef agencji dla modelek i modeli Piotr Czaykowski, który znany jest z udziału w show TVN "Azja Express". - Było "Sto lat", kolejka z prezentami dla Bartosza, a pan Sławomir z Bayer Full zaśpiewał "Majteczki w kropeczki" na scenie opery. Ci z nas, którzy to słyszeli i widzieli, byli zdruzgotani - mówił informator "Faktu".
Przypomnijmy, że Bartosz Rybak jest pełnomocnikiem ministra Ministerstwa Edukacji i Nauki ds. współpracy z organizacjami polonijnymi i organizacjami pozarządowymi.
Przemysław Czarnek reaguje: Co za bzdury
Minister sprostował rewelacje gazety, które powielają posłowie opozycji, m.in. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy . - Co za bzdury. Sz. Państwo informuję:1. We Wrocławiu byłem 17 a nie 24.02, 2. Byłem w Politechnice Wrocławskiej i Dolnośląskim Centrum Onkologii Pulmonologii i Hematologii, 3. Wieczorem m. in. wraz z rektorami byłem na operze Cyganeria, 4. Nie było żadnego występu Bayer Full i nie słyszałem tam ich piosenki, choć jak wielu lubię też taką muzykę - czytamy w komentarzu Przemysława Czarnka na Twitterze.
"To końcówka rządów PiS, chcą wycisnąć państwo jak cytrynę" - mówi Krzysztof Śmiszek.
Posłuchaj rozmowy o aferze WILLA+ i działaniu Przemysława Czarnka.
Listen on Spreaker.