Andrzej Duda w październiku był widziany publicznie z opatrunkiem na dwóch palcach prawej dłoni. Później opatrunek obejmował już tylko jeden, środkowy palec. Usztywnienie było widoczne między innymi podczas orędzia, jakie prezydent wygłosił do posłów w Sejmie 16 października w rocznicę wyborów parlamentarnych z 2023 roku. Kancelaria Prezydenta ani sam zainteresowany nie mówili wówczas, co się stało. Teraz, przy okazji 11 listopada, Andrzej Duda pokazał się bez opatrunku i wiadomo, co się stało z jego dłonią.
Dłoń Andrzeja Dudy po wypadku
Podczas uroczystości związanych z obchodami Dnia Niepodległości Andrzej Duda wyglądał jak zawsze na pewnego siebie i chętnie uśmiechał się oraz witał z Polakami obserwującymi uroczystości. Z daleka nic nie było widać, ale gdy przyjrzeliśmy się bliżej, zauważyliśmy, jak teraz wygląda jego dłoń.
Jak się okazuje, Andrzej Duda stracił część środkowego palca tuż poniżej paznokcia! Wygląda na to, że uraz był dość poważny. Nadal nie wiadomo jednak, co się wydarzyło i w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Na pewno musiał być bolesny!
Obecnie palec jest już zagojony, choć nadal wydaje się być mocno opuchnięty i wyróżnia się na tle pozostałych palców prawej dłoni. Sam Andrzej Duda jednak nie wydawał się przejęty końcem palca i wszystkie czynności wykonywał normalnie. Warto zaznaczyć, że prezydent jest także leworęczny więc uraz prawej dłoni nie był dla niego tak dotkliwy, jak mógłby być. Jednak na samą myśl, przez co musiał przejść, chodzą nam po plecach ciarki! Brr!
W naszej galerii zobaczysz, jak wygląda teraz dłoń Andrzeja Dudy: