Okropne!

Dramat Marianny Schreiber! Zalana łzami przekazała wieści o swoim małżeństwie, to koniec?!

2024-03-01 12:53

Marianna Schreiber dała się poznać jako kobieta o wielu zainteresowaniach. Próbowała swoich sił w modelingu, polityce, wojsku, a ostatnio także we freak fightach. Do tej pory z uśmiechem podejmowała się wszelkich wyzwań, ostatnio jednak dodała wstrząsające InstaStory. Zapłakana powiedziała, co teraz może się wydarzyć.

Marianna Schreiber dała się poznać jako twarda kobieta, która nie boi się próbować nowych rzeczy i nie zważa na niekonstruktywną krytykę. Spełniała się nie tylko zawodowo, ale także jako żona i matka. Niestety, wiele wskazuje na to, że w jej małżeństwie nie układa się najlepiej. Poseł PiS Łukasz Schreiber wyznał w wywiadzie dla portalu metropoliabydgoska.pl, że para podjęła decyzję o rozstaniu.

- Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji – powiedział polityk.

Sama Marianna Schreiber odmówiła komentarza w tej sprawie i odesłała nas do swojego Instagrama, gdzie pojawiły się smutne relacje, w których odniosła się do porażających doniesień.

- Ja nauczyłam się w małżeństwie jednej rzeczy, że o moim mężu albo dobrze, albo wcale. Więc tym razem nic nie napiszę, Z uwagi na dobro naszej córki, mimo że to jest temat, który wywołuje emocje – proszę o wyczucie w komentarzach, które wiem, że na pewno będą. Szkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety – nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu – czytamy w InstaStory.

Tym bardziej szokująca jest kolejna część jej relacji, w której wyznała, że o rozstaniu dowiedziała się z mediów. To się nie mieści w głowie! – Nie znalazł czasu, by poiweidzieć mi to w twarz – rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam. Już kilka lat temu widziałam, że mój mąż wybrał karierę polityczną – nie rodzinę, starałam się to zaakceptować. Chciałam, by mój mąż się rozwijał, cieszyłam się jego sukcesami. Zawsze kochałam mojego męża nad życie. Przenosiłam dla niego góry. Wybaczałam. Życzę mu powodzenia – napisała.

Na koniec Marianna Schreiber zwróciła się wprost do swojego męża. – Łukaszu, skoro wybrałeś ten format komunikacji, to z tego skorzystam i napiszę Ci tyle – że mogłeś mi to powiedzieć choćby z szacunku do naszego dziecka podczas rozmowy telefonicznej a nie używać do tego gazet. Tak się po ludzku nie robi… To nie fair – zakończyła.

Dodała także nagranie, na którym widać, jak płacze i mówi, że nie wie, czy da radę walczyć z Gohą Magical. Z góry przeprosiła także wszystkich, którzy trzymali za nią kciuki.

Sonda
Lubisz Mariannę Schreiber?
Express Biedrzyckiej - Ewa WRZOSEK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki