Szymon Hołownia spotkał Marcina Prokopa. Atmosfera sprzyjała luźniejszej rozmowie
Szymon Hołownia politycznie jest na fali wznoszącej. Został marszałkiem Sejmu, a jego ugrupowanie utrzymuje wysokie poparcie społeczne. Lider Polski 2050 nie ukrywa, że w przyszłości chciałby zostać prezydentem. Jego koledzy z koalicji 15 października na razie z pewnym dystansem podchodzą do tych deklaracji, ale przypomnijmy, że Szymon Hołownia już raz startował w wyborach prezydenckich, gdzie przegrał tylko z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. Humor marszałkowi Sejmu psują zapewne spiskowe teorie lansowane przez politycznych oponentów. Poseł PiS Jan Dziedziczak stwierdził w rozmowie z "Super Expressem", że "to środowisko różnych służb specjalnych" powołało ugrupowanie Szymona Hołowni. Podczas wizyty w programie "Dzień dobry TVN" marszałek odniósł się do zupełnie innych tematów. Atmosfera sprzyjała luźniejszej rozmowie. W końcu w studiu TVN przywitał Szymona Hołownię Marcin Prokop, z którym razem pracował w programie "Mam talent".
Szymon Hołownia w "Dzień dobry TVN" opowiedział o swoim dramacie
W trakcie programu nie zabrakło jednak nieprzyjemnych tematów. W pewnym momencie Szymon Hołownia opowiedział o swoim dramacie. Okazuje się, że nie ma on wcale czasu na odpoczynek! Marszałek Sejmu zdradził, że marzy mu się chociaż godzina odpoczynku, podczas której nic nie będzie robił. Jednak nawet to - wydawałoby się niezbyt wygórowane marzenie - okazało się nierealne do spełnienia. W domu Szymona Hołowni bowiem zrobiło się niewesoło. - Dzieci nam się pochorowały. Żona po świętach była cały czas praktycznie w pracy. Kaszlące dzieci. Dramat, nie było momentu, żeby się wyspać. Nie wiem, czy kiedykolwiek przyjdzie - ze smutkiem wyznał lider Polski 2050 w studiu "Dzień dobry TVN".
W naszej galerii prezentujemy, jak mieszka Szymon Hołownia
Polecany artykuł: