W wakacje dziennikarka TVN Marta Warchoł poślubiła swoją partnerkę, Iwonę Widomską. Można powiedzieć, że zakochały się w sobie niemal od pierwszego wejrzenia, a połączyła je praca. W rozmowie z Dzień Dobry TVN rok temu opowiedziały o tym, jak zaczęła się ich wspólna przygoda: - Przyszłam na staż. Pierwszy raz zobaczyłam Iwonkę w studiu, zobaczyłam znad komputera jej świecące oczy i te blond włosy. Od razu stwierdziłam, że pewnego dnia to będzie moja dziewczyna - wspominała wówczas Marta Warchoł. Zaś Iwona Widomska opowiadała, że: - Bardzo mnie Marta zaintrygowała, jak ją zobaczyłam, była strasznie wesoła, wszędzie jej było pełno i pomimo tego, że był natłok pracy i dużo dziwnych rzeczy się działo, ona zawsze była szczęśliwa, zwarta i gotowa do działania - komentowała. Kobiety zdecydowały się na ślub w 10. rocznicę związku, ceremonia miała charakter symboliczny, był to ślub humanistyczny:
Była to ceremonia humanistyczna, więc wszystko miało charakter symboliczny, a cały tekst spersonalizowany. Mistrzyni ceremonii odniosła się do praw człowieka, do unijnych rezolucji czy do wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Każda z nas napisała swoją przysięgę - opisywała ślub Warchoł.
Uroczystość obyła się na świeżym powietrzu. Panny młody postawiły na piękne suknie: jedna była haftowana z motywem kwiatów, a druga gładka ozdobiona piórami. Teraz obie suknie idą pod młotek! Warchoł i Widomska zdecydowały przekazać swoje suknie ślubne na cel charytatywny, wystawiły je na aukcje WOŚP. Obie suknie mają oddzielne licytacje. Suknia Warchoł jest aktualnie w cenie 695,00 zł, zaś suknia Widomskiej, którą można wylicytować ma obecnie cenę 1136,11 zł.
To niezwykle symboliczna suknia ślubna, która była częścią ceremonii humanistycznej, ponieważ Polskie prawo wciąż nie przewiduje małżeństw osób nieheteronormatywnych. Ta kreacja to nie tylko elegancja na wyjątkową okazję, ale przede wszystkim to historia miłości, równości i akceptacji, które są fundamentem lepszego świata. Teraz chcę, żeby sukienka stała się też symbolem miłości i pomocy. Razem możemy więcej! Zapraszam do licytacji! - napisały panie w opisie licytacji.