W zeszłym roku Wojciech Czuchnowski, czyli znany dziennikarz "Gazety Wyborczej" został wdowcem. Po ciężkiej chorobie zmarła jego ukochana żona. Jej odejście było dla dziennikarza ogromną tragedią i dramatem. W napisanej po śmierci małżonki książce pod tytułem "Dzbanek rozbity. Sceny z życia, choroby, śmierci i żałoby" opisał to, jak przeżywał chorobę żony i żałobę po stracie. W miniony weekend pojawiała się wiadomość, że w sobotę 8 lipca 2023 Czuchnowski wziął ślub, a jego żona została Magdalena Fitas, znana tłumaczka rządowa i prezydencka, była żona byłego szefa WSI. Nowożeńcy postawili na zaskakujący wystrój sali weselnej. Zamiast balonów, kwiatów czy koronkowych ozdób, wybrali girlandy z tęczowych flag, plakatów z napisami "Konstytucja" oraz z wydrukiem ośmiu gwiazdek.
Kilka dni po weselu Czuchnowski z żoną postanowili wyjaśnić, dlaczego wybrali taką dekorację. Jak napisali w oświadczeniu, które opublikowali na Twitterze, wybrali taką oprawę ślubną, by pokazać wyznawane wartości: "Dzieje się tak, gdy te wartości są zagrożone i gdy polityka brutalnie wkracza w codzienne życie Polaków". Jak wskazali napisy "Konstytucja" wybrali dlatego, że jak napisali obecna władza "Podważa zapisane w Konstytucji zasady państwa prawa", tęczowe flagi zwisły, ponieważ "Troje z najbliższych nam osób codziennie doświadcza nienawiści, pogardy i wykluczenia, jakie obecna władza szerzy wobec mniejszości seksualnych, osób po korekcie płci, oraz urodzonych w procedurze in vitro. Są wspaniałymi ludźmi, a my jesteśmy z nimi solidarni. Natomiast jeśli chodzi o osiem gwiazdek to: "Na przestrzeni ostatnich lat byliśmy obiektem hejtu akceptowalnego i podsycanego przez tę władzę. Te niewinne 8 gwiazdek są niczym wobec zalewu obrzydlistwa, jakimi doświadczyliśmy razem z naszymi rodzinami".
Zobaczcie w galerii niżej, jak wyglądała ich sala weselna: