Wojciech Bojanowski

i

Autor: AKPA

Los go nie oszczędza

Dziennikarz TVN 24 Wojciech Bojanowski stracił dziecko, a teraz przeżył kolejny dramat

2023-11-07 10:24

Wojciech Bojanowski jest znanym dziennikarzem i korespondentem wojennym TVN24. W pracy odnosi sukcesy, a jego materiały są nagradzane. Niestety, życie prywatne go nie oszczędza. Dziennikarz ma za sobą cierpienie związane ze śmiercią dziecka. Teraz zaś przyznał otwarcie, że jego małżeństwo się posypało. Półtora roku temu Bojanowski rozszedł się z żoną.

Kiedy w 2020 roku rozpętała się w Polsce dyskusja na temat przerywania ciąży, a Trybunał Konstytucyjny wykreślił z przesłanek dopuszczających aborcję możliwość zabiegu w przypadku choroby genetycznej płodu, Wojciech Bojanowski podzielił się przejmującą historią. Dziennikarz TVN 24 zdradził, że jego dziecko nie żyje. Chłopiec cierpiał na Zespół Edwardsa. Bojanowski i jego żona dowiedziała się o chorobie dziecka w 4. miesiącu ciąży: - Bardzo małe szanse, żeby urodzić się żywym i zdrowym. Ale podjęliśmy decyzję, że spróbujemy. Że może zdarzy się jakiś cud. Może Bóg pomoże. Tak chcieliśmy. Stwierdziliśmy, że może uda go wyleczyć. Byliśmy gotowi na to, by w domu urządzić szpital. By zmierzyć się z tym wszystkim, co się dzieje. Po kilkunastu dniach okazało się, że jego serduszko przestało bić - tak dziennikarz opisywał stratę synka. W dniu Wszystkich Świętych Bojanowski umieścił w sieci poruszający wpis dotyczący dziecka. Opisał, jak na grób dzieci nienarodzonych udał się z synem Jankiem.

Kolejny dramat w życiu Wojciecha Bojanowskiego. Dziennikarz TVN 24 rozstał się z żoną

Niestety, cierpienie i okrutny los nie oszczędzają dziennikarza. Wojciech Bojanowski przekazała, że jego małżeństwo się rozpadło. O wszystkim napisał na Instagramie. Zdecydował się to ujawnić, bo wie, że wiele osób w czasie rozstania odczuwa strach przede wszystkim o dzieci ze związku. Bojanowski otwarcie to wyznał, by dać innym nadzieję na to, że skomplikowane sprawy dorosłych nie muszą negatywnie odbijać się na dzieciach: -  Bardzo kocham mojego synka, a bycie ojcem to najważniejsza rola, jaką przyszło mi pełnić w życiu. Bez wątpienia, od urodzenia Janka, bardziej czuję się tatą, niż dziennikarzem. Półtora roku temu, po ośmiu latach związku, rozstaliśmy się z jego mamą Martą. To był dla nas niezwykle bolesny okres. Robiliśmy wszystko, by w tym czasie, najlepiej jak potrafiliśmy, ochronić naszego synka przed negatywnym konsekwencjami tej decyzji. Z dzisiejszej perspektywy wydaje mi się, że to się udało i mocno wierzę w to, że nadal będzie się udawać. Mama Janka zawsze będzie ważną osobą w moim życiu. Czuje do niej wieki szacunek i ogromną wdzięczność. (...) Bardzo mi zależy by być jak najlepszym tatą. Trzymajcie kciuki za mnie w tej, najważniejszej w moim życiu MISJI. - podkreślił Bojanowski.

ZOBACZ: Rakiety przeleciały nad głowami dziennikarzy TVN! Bojanowski aż przeklął!

Groby aktorów domu opieki w Skolimowie. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki