Świat wciąż nie otrząsnął się po słowach, jakimi papież Franciszek określił ostatnio Darię Duginę. Zdaniem głowy Kościoła córka głównego ideologa Kremla i komentatorka o skrajnych prawicowych poglądach była jedynie “niewinną dziewczyną”.
Niestety to nie pierwszy raz, kiedy Franciszek udowodnił, że ma kłopot z różnieniem dobra i zła w sprawie wojny w Ukrainie. Wcześniej mówiąc na ten temat, przekonywał, że ‘wszyscy jesteśmy winni”.
ZOBACZ TAKŻE: Papież Franciszek o sprzedających broń i zarabiających na wojnie: Oni mordują ludzkość!
Absurd goni absurd. Audiencja Franciszka była co najmniej dziwna
Podczas piątkowej (26 marca) audiencji w Watykanie dla sióstr zakonnych Franciszek podjął temat… dzietności. - Szkoda, że tu, w Europie, jest mało ludzi, jest za to europejska zima demograficzna - stwierdził papież i zaczął mówić o opiekunach zwierząt domowych.
- Zamiast dzieci ludzie wolą mieć psy, koty, co jest trochę zaprogramowanym uczuciem; ja programuję uczucie, dają sobie uczucie bez problemu. A jeśli jest ból? Cóż, jest lekarz weterynarii, który interweniuje i kropka - ocenił
Zdaniem papieża "europejska zima demograficzna to problem ludzki i także patriotyczny". Franciszek zwrócił się sióstr zakonnych, aby pomagały rodzinom mieć dzieci.
Papież znalazł “lekarstwo” na ochotę plotkowania. “Ugryź się w język, spuchnie ci”
Po tym, jak papież już ponarzekał na właścicieli psów i kotów, powiedział, że we wspólnotach zakonnych jest "pokusa, by narzekać, krytykować", a to - ostrzegł - "źle robi".
Franciszek zalecił siostrom zakonnym "lekarstwo" na ochotę plotkowania. - Jeśli masz pokusę, by obgadywać, ugryź się w język, spuchnie ci i nie będziesz mogła mówić - poradził.
ZOBACZ TAKŻE: Ostry komentarz Tuska o papieżu Franciszku. Nawiązał do jego imienia