Kasia Tusk zdecydowanie unika ujawniania zbyt wielu szczegółów ze swojego życia prywatnego. W swoich mediach społecznościowych zawsze skupia się na modzie, lifestyle’u i fotografii. Wiele kobiet urzekł jej styl, którym pokazuje, jak ubierać się elegancko i z klasą. Córka Donalda Tuska cały czas trzyma rękę na pulsie i żadne trendy nie umkną jej uwadze. Ostatnio jeden z nich zwrócił uwagę blogerki. Postanowiła napisać o nim swoim fankom, choć dobór słów może wydawać się nieco dziwny… - Podobno w modzie pojawia się nowy kierunek – chociaż brzmi to śmiesznie, gdy dowiecie się na czym ma opierać się jego idea. Mianowicie chodzi o to, aby rolę ubrań ograniczyć wyłącznie do ich funkcji. Nie mają komunikować sobą nic więcej, poza tym, że mają być dobrze skrojone i uszyte z wysokogatunkowych tkanin (taką filozofią podpiera się marka Toteme i The Row). Czy to oznacza, że dotarliśmy właśnie do krańca kontinuum i idąc na przód wróciliśmy do początku? - napisała na Instagramie. Widać, ze Kasia Tusk popadła w głęboko filozoficzny nastrój podczas tworzenia swoich treści. Nic jednak dziwnego, że taki trend przypadł jej do gustu, bowiem od dawna już podkreśla, że liczy się jakość, a nie ilość ubrań czy dodatków.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ JAK KASIA TUSK UBIERA CÓRECZKĘ