Nowe regulacje dla księży. Dekret Konferencji Episkopatu Polski wchodzi w życie
Prawdziwa bomba dla księży wybuchła w ostatni dzień marca. Wtedy rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ogłosił, że wejdą nowe regulacje. Podkreślił przy tym, że poprzednie obowiązywały niemal 19 lat! - Dekret ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie występowania duchownych, członków instytutów życia konsekrowanego, stowarzyszeń życia apostolskiego oraz niektórych wiernych świeckich w mediach" zastąpił obowiązujące od 11 czerwca 2004 r. "Normy Konferencji Episkopatu Polski dotyczące występowania duchownych i osób zakonnych oraz przekazywania nauki chrześcijańskiej w audycjach radiowych i telewizyjnych - przekazał ks. Leszek Gąsiak (Tu przeczytasz więcej o dekrecie Episkopatu). Czy zmiany oznaczają wprowadzenie cenzury dla księży? Obaw takich zdaje się nie mieć ks. Wojciech Węgrzyniak. - Ciągle Kościół pozostaje dla mnie nr 1 na liście organizacji wolnościowych. Tyle zaufania, co daje mi Kościół, bez kontroli i sprawdzenia, to od nikogo nie dostałem - napisał na Facebooku. Trochę inaczej na dekret patrzy ks. Jarosław Chlebda. - O nowym dekrecie Konferencji Episkopatu Polski określającym zasady występowania m.in. duchownych w mediach dowiedziałem się z mediów. Dobrze, że je mam. Poprzeczka została postawiona wysoko. W dokumencie podkreślono, że duchowni, którzy wypowiadają się w mediach, są zobowiązani przede wszystkim do głoszenia Ewangelii. Dekret wejdzie w życie dwudziestego kwietnia. Już jestem ciekaw niektórych ewangelicznych narracji, niektórych kolegów, w niektórych mediach. Niektórych bardzo - stwierdził nieco tajemniczo.
Kary dla księży za sianie zgorszenia i zamętu. Co zawiera dekret Konferencji Episkopatu Polski?
Dekret podpisany przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego wskazuje, że "duchowni, osoby konsekrowane i członkowie stowarzyszeń życia apostolskiego wypowiadający się w mediach powinni cechować się wiernością nauce Ewangelii, rzetelną wiedzą, odpowiednimi kompetencjami, roztropnością i odpowiedzialnością za wypowiedziane słowo, troską i umiłowaniem prawdy, szacunkiem wobec innych i szczerym poszukiwaniem wspólnego dobra, aby Kościół mógł skutecznie sprawować swoją funkcję". - Wypowiadając się w mediach, duchowni, osoby konsekrowane i członkowie stowarzyszeń życia apostolskiego powinni pamiętać, że są powołani do głoszenia nauki Chrystusa, a nie własnych opinii i poglądów, zwłaszcza takich, które mogą powodować zamęt, zgorszenie, wprowadzać podziały lub wywoływać negatywne emocje" - podkreślono w dekrecie KEP. Dla księży najgroźniej brzmią zapisy o możliwych karach. Widać, że to nie przelewki! W dekrecie czytamy, że w przypadku poważnego naruszenia powyższych przepisów ordynariusz lub wyższy przełożony danego duchownego, na którym "spoczywa odpowiedzialność czuwania nad tym, by wiara i obyczaje nie doznały uszczerbku", ma obowiązek "wydać stosowne polecenia, wprowadzić konieczne ograniczenia, a w uzasadnionych przypadkach wymierzyć przewidziane prawem sankcje, w tym sankcje karne".
Nie przegap: Szef polskich biskupów nie wytrzymał! Napisał list do papieża. Potworne oskarżenia
Poniżej znajduje się quiz o Janie Pawle II. Oryginalne pytania, zaskakujące odpowiedzi. Po quizem prezentujemy galerię z samochodami, którymi jeżdżą polscy biskupi