Karol Karski. Człowiek pająk
Karol Karski postanowił skorzystać z pierwszych ciepłych wiosennych dni
Polityk postawił na aktywny relaks na świeżym powietrzu
Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyliśmy, jak europoseł z dumą prezentuje swoje umiejętności
Niczym człowiek-pająk wił się i pokonywał kolejne stopnie i przeszkody na siłowni
Pokazał, że ma silne ramiona, podtrzymując się na zawieszonych wysoko kółkach
Nie zabrakło też ćwiczeń angażujących mięśnie nóg
Polityk uwielbia wyzwania dlatego nie wahał się ani sekundy
Karol Karski zafundował sobie po wszystkim smakołyki, aby uzupełnić zużytą energię
- Kupiłem ciastko faszerowane pieczarkami i rożki francuskie. Zapłaciłem lekko ponad 6 zł – powiedział nam.
Już po wyjściu ze sklepu ze smakiem zajadał wypieki.
Zdradził też, jakie ma plany na nadchodzące wybory.
- A co do ćwiczeń, to robię formę na kampanię, ale kandydował nie będę do polskiego Sejmu - mówił nam.
- To była chwila relaksu na świeżym powietrzu – kwituje Karol Karski.