Jednak skromna emerytura Anny Grodzkiej nie przeszkadza jej w cieszeniu się życiem: - W tej chwili realizuję swoje hobby i cieszę się tym, co robię. Być może w przyszłości hobby zamienię w zawód. To muzyka. Komponuję muzykę, którą można określić muzyką filmową, może bardziej się uczę kompozycji, studiuję teorię muzyki, także i praktyczne działania. Założyłam własne studio, mam takie małe studio i czuję się tu świetnie, razem z dźwiękami, jestem szczęśliwa - skwitowała.