Jolanta Kwaśniewska, jak i jej mąż Aleksander Kwaśniewski, nigdy nie wstydzili się mówić o swojej wierze, do której są bardzo przywiązani. Jak pierwsza para RP mieli też okazję spotkać się z papieżem Janem Pawłem II, co dla byłej pierwszej damy było wyjątkowym przeżyciem. Zwróciła także uwagę na wpływ papieża na Polskę w tamtym czasie.
- Ta wiara była dla mnie ważna ze względu na osobę Jana Pawła II, który był przez lata autorytetem. W Polsce odegrał ogromną rolę, jeśli chodzi o naszą tożsamość, powrót Polski do rodziny państw europejskich. Ani ja, ani mój mąż tego nie zapomnimy – mówiła w rozmowie z Magdą Mołek w programie „W moim stylu”.
Choć wiara nadal jest bardzo ważna dla Jolanty Kwaśniewska, ta otwarcie mówi, że ma negatywny stosunek do instytucji Kościoła. W rozmowie z dziennikarką wyznała, że ma żal do całej instytucji, a liczba afer zamiatanych pod dywan jest dla niej niewiarygodna. Była pierwsza dama nie zgadza się też z Kościołem w kwestii aborcji.
- Z wiarą jest teraz kiepsko. Kościół zawiódł mnie tak bardzo, że do rozmowy z Najwyższym nie potrzebuję żadnych pośredników – stwierdziła.
Jolanta Kwaśniewska zaznaczyła, że czasem pojawia się w świątyniach, zwłaszcza gdy przebywa za granicą, ale nie przystępuje do spowiedzi.