Jurek Owsiak WOŚP

i

Autor: Wikimedia Commons / Ralf Lotys

Zaskoczenie w "Faktach po faktach"

Tomasz Zimoch miał w TVN komentować sport, niespodziewanie uderzył w Jurka Owsiaka. Prowadzącą aż wryło

2022-12-06 10:37

Gigantyczna niespodzianka czekała widzów TVN, ale także i prowadzącą niedzielne "Fakty po faktach" Dianę Rudnik, gdy zaproszony do studia Tomasz Zimoch, zamiast komentować sport i występ polskiej kadry na mundialu w Katarze, zaczął mówić o Jurku Owsiaku. Niepochlebne słowa o dyrygencie WOŚP wywołały konsternację i porządnie zaskoczyły prowadzącą.

Miał mówić o mundialu w Katarze, który polska kadra zakończyła po dwóch tygodniach rozgrywek, ale nagle zszedł na temat Jurka Owsiaka. Tomasz Zimoch, który był gościem "Faktów po faktach" zrobił Dianie Rudnik niemiłą niespodziankę, dalece zbaczając z tematu rozmowy.

Zaskoczenie w TVN. Miał komentować sport, a uderzył w Jurka Owsiaka

Tomasz Zimoch do niedawna jeszcze był dziennikarzem, który zajmował się sportem. Obecnie natomiast jest członkiem formacji Polska 2050 Szymona Hołowni. I to właśnie w tej drugiej roli wystąpił, gdy zaczął oskarżać Jerzego Owsiaka o "wprowadzenie w błąd opinii publicznej".

Odniósł się tym samym do sprawy przekształcenia Centralnego Szpitala Klinicznego w Państwowy Instytut Medyczny, o której Jurek Owsiak mówił, jako o wydzieleniu prywatnej służby zdrowia dla 270 posłów za 185,6 mln zł rocznie. Placówka faktycznie przeszła metamorfozę, ale dostępna jest dla wszystkich, a nie jedynie dla władzy.

Ta metamorfoza miała, wedle słów Jerzego Owsiaka z połowy listopada, zapewnić "prywatną służbę zdrowia dla posłów". - Jurek Owsiak w państwa stacji powiedział, że 270 posłów w czasie jednego głosowania zapewniło sobie prywatną lecznicę, jeżeli chodzi o Instytut Medyczny w Warszawie. Jurku, wprowadziłeś w błąd opinię publiczną. Tak nie byłomówił polityk Polski 2050.

Szybko okazało się, że sprawa była przedmiotem zakładu między Owsiakiem a Zimochem. Tak przynajmniej orzekł ten drugi. - Przegrałeś zresztą ze mną zakład. W tekście ustawy, nie ma takiego słowa, więc czekam na zrealizowanie zakładu, bo butelkę whisky chcę wystawić na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówił ku zaskoczeniu Diany Rudnik jej gość.

Diana Rudnik próbowała ratować sytuację. Tomasz Zimoch chciał pokazywać SMS

Na rewelacje swojego gościa zareagowała Diana Rudnik. - To było nieoczekiwane oświadczenie. Nie jesteśmy w stanie przytoczyć wypowiedzi Jurka, nie jesteśmy w stanie dać odporu, albo... - starała się uspokoić sytuację prowadząca "Fakty po faktach". - Mogę pokazać SMS-y, jakie wymienialiśmy i czekam na zrealizowanie zakładu - odpowiedział jej szybko Zimoch.

- Nie mogę się zgodzić z tym, że obarczono mnie także i klub parlamentarny Polska 2050 głosowaniem za czymś, czego nie było - podsumował Tomasz Zimoch.

Poniżej galeria, w której możecie znaleźć zdjęcia jak Jerzy Owsiak jeździ autem terenowym za pół miliona!

Sonda
Lubisz Jerzego Owsiaka?
Marcin Kierwiński: "To że Ziobro nienawidzi się z Kaczyńskim, to jest dość oczywiste" [Raport Walczaka]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki