Danuta Holecka od kilku miesięcy pracuje w telewizji Republika. Prowadzi główne wydanie programu informacyjnego stacji, czyli "Dzisiaj", a także cykl rozmów publicystycznych "Gość Dzisiaj". Jest również współprowadzącą audycje "Piachem w tryby". Podczas ostatniego wydania programu, którą prowadziła wraz z Tomaszem Sakiewiczem, nagle pojawił się temat kosztów życia, a konkretnie rachunków. A pojawił się w kontekście rządów Donalda Tuska i obecnej sytuacji w Polsce. W programie z ust gościa audycji Sławomira Jastrzębowskiego padły słowa, że ludzie zaufali Tuskowi, ale zaczną go opuszczać.
Holecka przyznała, że jeśli chodzi o opłaty to nie jest dobrze, więc jeśli Polacy się w tym zorientują to zaczną myśleć inaczej o władzy: - Jak ludzie teraz zaczną dostawać rachunki za energię... Ja dzisiaj dostałam tak mniej więcej 60 ponad proc. więcej, jak gaz dostaną... - komentowała. Jej współprowadzący rzucił krótko: - Ja lecę jutro do Stanów. (...) Tam taniej jest - co Holecka skwitowała, że jeśli wybory w USA wygra Donald Trump, to będzie jeszcze taniej.
Holecka pytana o sprawy finansowe
O zarobkach Danuty Holeckiej w poprzedniej pracy wiele się mówiło. Nieraz podawano kwoty, które dosłownie zwalają z nóg. Pod koniec zeszłego roku zapytana o sprawy finansowe odparła: - Trwa na mnie nagonka, jestem zaszczuwana. Nie chcę niczego komentować - powiedziała Holecka reporterce "Świata Gwiazd". Potem dodała: - Co bym nie powiedziała, to będą komentować, pisać, że milionerka… Nie, ja nie chcę nic mówić. Ja to wszystko zbieram i idę do sądu - wyjawiła ówczesna gwiazda telewizji publicznej.
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE, JAK SIĘ ZMIENIŁA HOLECKA PRZEZ LATA