Pogrzeb Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej dobył się na początku stycznia 2024 roku. Ceremonia pogrzebowa zgromadziła w kościele pw. św. Teresy i św. Jana Bosko w Łodzi prawdziwe tłumy. Wszyscy chcieli towarzyszyć w ostatniej drodze wieloletniej posłanki, która przez lata sprawowała mandat. W ceremonii pogrzebowej uczestniczył premier Donald Tusk, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, a także minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna. Obecne na pogrzebie były też wicemarszałkinie Sejmu: Dorota Niedziela i Monika Wielichowska. W czasie mszy kazanie wygłosił wówczas ks. Andrzej Luter, znany duszpasterz związany ze środowiskiem artystów i dziennikarzy, który o zmarłej posłance mówił we wzruszających słowach: - Czuję, że Iwona żyje w was, w nas. Życie Iwony było prześnione pięknie, bo też i wiele piękna pozostawia wśród najbliższych, wśród przyjaciół i tych którzy pamiętają jej służbę Polsce. Spotkamy się jeszcze Iwono, bo istnieje Zmartwychwstanie.
Iwona Śledzińska-Katarasińska ma nowy pomnik na cmentarzu
Urna z prochami Śledzińskiej-Katarasińskiej została złożona do grobu na łódzkim cmentarzu Doły, w Alei Zasłużonych. Teraz, jak podano na Instagramie na koncie "Zasłużyli na pamięć", okazuje się, że była posłanka ma nowy grób. To kamienny pomnik, niski z nałożonym na płycie kamiennym krzyżem. To, co zwraca uwagę to napis wyryty na grobie: "Człowiek odchodzi, prawda zostaje".
W tym samym grobie spoczywa też mąż polityczki, Jerzy Katarasiński, który był publicystą, dziennikarzem i krytykiem teatralnym. Co ciekawe okazuje się, że mąż byłej polityczki musiał zostać ekshumowany ponieważ wcześniej miejscem jego pochówku był także ten sam cmentarz, ale inne kwatera: kw. 10, rz. 25, gr. 42. Miejsce pochówku Śledzińskiej-Katarasińskiej jest zaś kw. 34, rząd 26, gr. 1.
NIŻEJ ZNAJDZIECIE GALERIĘ ZDJĘĆ Z POGRZEBU BYŁEJ POSŁANKI