Ich pobyt na Malcie trwał tydzień, ale w tym czasie mnóstwo się wydarzyło u młodej studentki Darii Brzezickiej i Jacka Protasiewicza, byłego europosła i odwołanego niedawno przez Donalda Tuska wicewojewody dolnośląskiego. Protasiewicz sprawił bowiem Darii niespodziankę i oświadczył się! – Nawet się ucieszyłem, że pan premier Donald Tusk odwołał mnie z funkcji wicewojewody, bo umożliwił mi w ten sposób tygodniowy pobyt z Darią na Malcie. Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. Oświadczyny zostały przyjęte! – cieszy się w rozmowie z „Super Expressem” Jacek Protasiewicz. Płomienna miłość Darii Brzezickiej i Jacka Protasiewicza trwa już dwa lata, o czym niedawno mówiła nam sama młoda działaczka, która w ostatnich wyborach samorządowych startowała z list Trzeciej Drogi do rady miasta w stolicy.
– Jesteśmy z Jackiem parą od dwóch lat. Moja mama – oczywiście, kibicuje córce. Byliśmy kilka razy u mojej mamy – ujawniła nam Daria Brzezicka. Młoda studentka uwielbia potrawy serwowane jej przez ukochanego. Najbardziej lubi jajecznicę na szynce szwarcwaldzkiej z pomidorem oraz kanapki z serem, zwłaszcza z serem parmeggiano. Widać przy okazji, że Jacek Protasiewicz lubi być na bieżąco i z rana sięga po lekturę naszej gazety, czyli „Super Expressu”. Zdecydował się między innymi przeczytać numer, w którym Daria, ale i bliscy pary ciepło wypowiadają się na temat ich związku oraz gorącego uczucia, jakie ich połączyło. Ten poranek Jacek Protasiewicz z pewnością mógł zaliczyć do udanych! – Razem z moim ojcem od wielu lat dzień zaczynamy od „Super Expressu”! – kwituje Jacek Protasiewicz.