Krzysztof Bosak mimo młodego wieku, jak na polityka, ma bogate doświadczenie polityczne. To właśnie Bosak został najmłodszym posłem V kadencji, czyli w latach 2005-2007. Wszystko dlatego, że jako bardzo młody chłopak zaczął interesować się polityką. W 2001 wstąpił do Ligi Polskich Rodzin. W wyborach samorządowych w 2002 bez powodzenia kandydował do sejmiku lubuskiego. Od 2004 do 2005 pracował jako asystent eurodeputowanego Macieja Giertycha, ojca Romana Giertycha. Gdy w 2005 roku dostał się do Sejmu, zasiadał w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz w Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jednak nie tylko polityka była mu wówczas w głowie, ale i showbiznes! Poseł Bosak wystąpił bowiem w 2007 roku w tanecznym show "Taniec z gwiazdami", w edycji 6. Na parkiecie radził sobie świetnie u boku tancerki Kamili Kajak. Może niektórym ciężko uwierzyć, ale Bosak nie ma nawet wyższego wykształcenia! Polityk ukończył szkołę średnią i zdał maturę, jest absolwentem I Liceum Ogólnokształcące w Zielonej Górze. Dlaczego Bosak nie skończył studiów? Wszak ludzie z jego pokolenia kończyli studia i nie było to już niczym nadzwyczajnym.
Wykształcenie Krzysztofa Bosaka. Mało kto, o tym wie, że zaczynał trzy kierunki i żadnego nie skończył. Wielu uznałoby to za coś do ukrycia, ale nie on!
Kilka lat temu w wywiadzie dla Radia Zet, gdy polityk startował na prezydenta, postawiono Krzysztofowi Bosakowi pytanie o wykształcenie. Zadano je jako pytanie od słuchaczy: - Słuchacze pytają: dlaczego pan nie skończył tych studiów? Pan zaczynał i nie mógł skończyć. Trzy kierunki pan zaczynał i nie mógł pan skończyć. To słuchaczy cały czas nurtuje. Dlaczego tak się stało? - zapytała prowadząca rozmowę Beata Lubecka. Bosak nie ukrywał swoich perypetii, nie zmyślał nic na poczekaniu, tylko szczerze odpowiedział, dlaczego ma tylko maturę:
- Stratą czasu jest kontynuowanie studiów, które człowieka nie interesują. Ja studiowałem dziennie architekturę, później studiowałem ekonomię. Nie jestem obecnie ani architektem, ani ekonomistą, zajmują się polityką, dlatego myślę, że to jest dobra, odważna decyzja, żeby po prostu nie poświęcać ani swoich pieniędzy, ani pieniędzy podatnika, tym bardziej że jeżeli ktoś jest na studiach dziennych, robiąc coś, co nie służy rozwijaniu się. Zbyt wiele osób w Polsce siedzi wiele lat na studiach, którymi się nie interesują - stwierdził Krzysztof Bosak pytany o wykształcenie.