Według Jarosława Jakimowicza po odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, na opozycję padł blady strach. Wszystko dlatego, że według aktora były szef Telewizji Polskiej, będzie miał teraz inne zadanie, które może ich zniszczyć.
- BLADY STRACH ? GDZIE PÓJDZIE KURSKI? To co widzę w TVN cieszy mnie jak mało co ? Generalnie 2 dzień trwa publiczne ROZWOLNIENIE posłów opozycji, mędrców lewicowych i dziennikarzy tych wszystkich szujni z zagranicznym kapitałem. Generalnie każdy z nich ma strach w oczach gdzie pójdzie KURSKI? No bo jak trafi w jego segment to wie, że już po nim ? - zaczął swój wpis Jakimowicz.
Potem personalnie zaatakował Borysa Budkę z Platformy Obywatelskiej, pisząc, że polityk pewnie udał się do toalety z przerażenia. - Założę się, że Pan Budka bezpośrednio po wypowiedzi dla tvn poleciał do kibla. Szkoda że jest tylko jeden Jacek Kurski bo wsadzić bym go chciał do rządu, do biznesu i parę innych miejsc żeby przegonił te niedojdy. BLADY STRACH NA OPOZYCJI, ALE NADAL UDAJĄ CWANIAKÓW - zakończył swój wywód aktor-naturszczyk.
Jakimowicz twierdzi, że Deląg jest gejem, i że ujawni listę jego kochanków. "Narobi się dużo problemów w różnych domach"
W umieszczonym przez Jarosława Jakimowicza kadrze z TVN24 widzimy reportera Radomira Wita, który przeczytał oświadczenie Jacka Kurskiego o odejściu z TVP. Dziennikarz robił to w bardzo ironiczny sposób.
Posłuchaj mistrza czarnego humoru i króla satyry – Marcin Śliwa w podcaście „Śliwką w kompot”.
Śliwka sprawia, że dziwna rzeczywistość staje się jeszcze dziwniejsza i celnie punktuje polityczne absurdy. Dokładnie prześwietla nas, Polaków i nasze przywary