Żona Jakuba Banasia i synowa Mariana Banasia wejdzie do polityki? Przed jej teściem drży cały PiS
Jakub Banaś zawalczy o miejsce w Sejmie - to już pewne. Informację tę ogłosił sam Sławomir Mentzen, lider Konfederacji. Agnieszka Banaś z kolei na razie nie pali się do startu w wyborach. Swoją rolę widzi gdzie indziej. - Za sukcesem każdego męża stoi kobieta i ja będę grała na sukces Jakuba. Zawsze stałam na zapleczu, a on był na froncie i teraz też potrzebuje osób do zabezpieczenia tyłów - opisuje rodzinny podział zadań małżonka Jakuba Banasia. On sam jednak trochę inaczej patrzy na przyszłość żony. - Gdyby kiedyś była taka możliwość, Agnieszka spełniłaby się jako osoba w polityce. Tacy ludzie są potrzebni - twierdzi kandydat Konfederacji w wyborach parlamentarnych i zachwala swoją drugą połówkę. - Uważam, że Agnieszka bardzo mocno się rozwija - ocenia żonę, która jednocześnie jest synową Mariana Banasia, czyli człowieka, przed którym drży cały PiS!
Tak mieszka Jakub Banaś i jego żona
Państwo Banasiowie pokazali nam dom, który wynajmują pod Warszawą. Od wielu lat żyją na walizkach. - Jesteśmy małżeństwem od 14 lat, a od ślubu przeprowadzaliśmy się już 14 razy - mówią nam małżonkowie, którzy mieszkają z dwójką dzieci i chomikiem. Ich syn niebawem idzie do szóstej klasy, a córka do siódmej. Obydwoje chodzą do nietypowej szkoły. - Między innymi dlatego mieszkamy po Warszawą, bo chcieliśmy posłać dzieci do placówki, w której opiekę duchową sprawuje Opus Dei - wyjaśnia Jakub Banaś. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dzieci tam chodzą, bo mogą odebrać nie tylko bardzo dobre wykształcenie, lecz także pewną formację - argumentuje kandydat Konfederacji.
Nie przegap: Synowa ujawnia, jak Marian Banaś zareagował na start syna! Było grubo!