Wakacje ledwie ruszyły, a nad Bałtykiem już tłumy plażowiczów. Wśród nich wypatrzyliśmy senatora Jana Marię Jackowskiego. Polityk korzystał z pięknej słonecznej pogody nad polskim morzem, w okolicach popularnych Dębek.
To się nazywa być w formie!
To już tradycja, że senator wybiera na wypoczynek piaszczyste bałtyckie plaże, zamiast dalekich zagranicznych wojaży. Jan Maria Jackowski wygrzewał się na leżaczku w samych kąpielówkach, a widać, że uwielbia kąpiele słoneczne, bo opaleniznę miał jak heban. A jaka kondycja! Tylko pozazdrościć! Takie szczupłe, świetnie wyrzeźbione ciało to powód do dumy. No, no, jest się czym chwalić! I ani śladu typowego piwnego brzuszka. Wręcz przeciwnie, senator imponuje sześciopakiem! Nie od dziś wiadomo, że polityk bardzo dba o kondycję. - Biegam codziennie, w czasie urlopu dłuższe dystanse, często jeżdżę też na rowerze i pływam - zwierzał się nam senator w jednym z wywiadów. No i efekty są imponujące!