Jan Rokita, znany też jako Jan Maria Rokita, w 2005 roku szykował się na stanowisko premiera w rządzie... PO-PiS. Z tego "popisu" nic nie wyszło, a między dwiema najsilniejszymi polskimi partiami wybuchł śmiertelny konflikt, który w kolejnych latach jeszcze się nasilał. Jan Rokita w takiej polityce nie znalazł dla siebie miejsca i niespodziewanie - ku osłupieniu widzów TVN24 - w programie "Bohater dnia" ogłosił, że nie będzie kandydował w przedterminowych wyborach parlamentarnych 2007 i zadeklarował, że wycofa się z życia politycznego. Jak powiedział, tak zrobił. Od tego czasu Jan Rokita nie powrócił do wielkiej polityki. Jego aktywność ogranicza się głównie do komentowania sytuacji w kraju. Były polityk Platformy Obywatelskiej zbliżył się za to do PiS. Deklarował nawet, że zagłosuje na kandydatów partii Jarosława Kaczyńskiego w wyborach samorządowych 2018 i wyborach parlamentarnych 2019. Zobacz w naszej galerii, jak przez lata zmieniał się Jan Rokita, który 18 czerwca skończył 64 lata. Do twarzy mu z długą siwą brodą?
Mocna metamorfoza
Jan Rokita skończył 64 lata! Niesamowite, jak się zmienił niedoszły "premier z Krakowa"
Jan Rokita to jeden z najważniejszych polskich polityków przełomu wieków. Już w latach dwutysięcznych były szef Urzędu Rady Ministrów w gabinecie Hanny Suchockiej miał zostać szefem rządu. Podczas kampanii wyborczej 2005 pojawiły się nawet billboardy z wymownym napisem "Premier z Krakowa" i wizerunkiem Jana Rokity. Jak wiadomo, zamiast usiąść w fotelu szefa rządu, jeden z ówczesnych liderów Platformy Obywatelskiej wkrótce odszedł z polityki. Zobacz w naszej galerii, jak zmieniał się Jan Rokita, który 18 czerwca odchodził 64. urodziny.