Jego mina - bezcenna

Jarosław Kaczyński dźwiga potężny baniak z wodą. Ochroniarze tylko się patrzą

2022-10-31 13:40

Jarosław Kaczyński w asyście ochrony wybrał się w ostatnią niedzielę (30 października) do kościoła. Po mszy wrócił na Żoliborz. Ku zaskoczeniu wszystkich, sam niósł pięciolitrowy baniak z wodą bez żadnej pomocy. Nikt go w tym nie wyręczył, a być może sam nie chciał, aby ktoś wnosił zakupy do jego domu. Czy prezes PiS zaczął stawiać na bardziej ekologiczne rozwiązania i chce zużywać mniej plastiku?

Po kościele na zakupy? Prezes PiS mimo wieku ma krzepę i sam nosi 5-litrowe baniaki

Nie od dziś wiadomo, że Jarosław Kaczyński jest niezwykle religijną osobą. Nie dziwi więc fakt, że pojawił się na niedzielnej mszy. Wielokrotnie podkreślał, jak duże dla niego znaczenie ma wiara. Szczególnie zauważalne stało się to po katastrofie smoleńskiej. Możliwe, że w modlitwie szuka odpowiedzi na pytania o tragedię, jakiej doświadczył. Warto wspomnieć, że prezes PiS uczestniczy w wielu spotkaniach ważnych dla Kościoła katolickiego. Zaskakujące jest jednak to, co wydarzyło się podczas powrotu Kaczyńskiego do domu. Mimo skończonych 73 lat i problemów zdrowotnych, polityk wciąż ma siłę, aby dźwigać ciężkie rzeczy. Choć mógł skorzystać z pomocy swoich ochroniarzy, nie zrobił tego. Sam przeniósł pięciolitrowy baniak z wodą aż pod same drzwi. Z pewnością był to dla niego spory wysiłek, szczególnie w tym wieku. Trzy lata temu poddał się zabiegowi, podczas którego wstawiono mu endoprotezę kolana. Od długiego czasu ma trudności z chodzeniem. Przed wyborami parlamentarnymi ma poddać się kolejnej operacji - tym razem w drugiej nodze. Informował o tym Tadeusz Cymański w rozmowie z "Super Expressem". Jak widać w tym wszystkim Kaczyński nie chce litości, ani wyręczania.

Poniżej galeria zdjęć Jarosława Kaczyńskiego dźwigającego butlę z wodą

Sonda
Czy Jarosław Kaczyński powinien już przejść na emeryturę?
Jarosław Kaczyński o sprawie katastrofy smoleńskiej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki