Kabaret Młodych Panów przypomniał sytuację, jaka wydarzyła się 14 grudnia 2022 roku w Warszawie, kiedy to komendant Jarosław Szymczyk przypadkowo wystrzelił z granatnika w swoim gabinecie. Zużyta broń była prezentem od Ukrainy. Jarosław Szymczyk miał po prostu przestawić granatnik, który zaraz po tym eksplodował, uszkadzając strop. Komendant nie odniósł poważnych obrażeń ani nie poniósł żadnych konsekwencji.
Kabaret Młodych Panów zaprezentował zaś skecz, w którym policja zatrzymuje pędzący samochód. Jak się okazuje, pasażerem jest pijany komendant, który kazał swojemu podwładnemu udać się w pościg za pociskiem. - W gabinecie to nie był eksperyment – stwierdza kierowca. Dodaje także, że „Ziobry tam nie było”.
Sytuacja sprowadza się do tego, że sami funkcjonariusze są zawstydzeni noszeniem policyjnego munduru i wypisują na nim obraźliwe dla służb hasła. Trzeba przyznać, że Kabaret Młodych Panów wbił szpilę nie tylko w Jarosława Szymczyka, ale w całą instytucję policji i obecny rząd. Publiczność była zachwycona i nagrodziła artystów gromkimi brawami.