Białe szaleństwo w pełni, więc kto może korzysta z zimowej aury. Śnieg zasypał też Trójmiasto, co ucieszył najmłodszego syna Marty Kaczyńskiej. Prawniczka zabrała małego Stasia na spacer. Maluch wygodnie rozsiadał się na nowoczesnych sankach z kierownicą! Takiej "fury" można mu tylko pozazdrościć. Chłopiec musiał czuć się jak prawdziwy rajdowiec. Ale to nie wszystko, bo w zimowej zabawie mamie i synkowi towarzyszyły też ukochane pieski bratanicy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Oba psiaki zostały przez swoją panią ubrane w cieplutkie kurteczki: jeden w granatową, a drugi w różową, by nie zmarzły i niczym haski w psim zaprzęgu dumnie kroczyły pilnując, by Staś się dobrze bawił. To musiał być dla wszystkich wyjątkowo miły czas spędzony na świeżym powietrzu.
SPRAWDŹ TEŻ: Tak mieszka Marta Kaczyńska! Bratanica prezesa PiS ma przytulne i bardzo stylowe mieszkanie. I te okna! Mamy zdjęcia
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE SPACERU KACZYŃSKIEJ Z SYNKIEM I PIESKAMI