Kaczyński - Tusk

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS, MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS

mówił o tym na antenie

Kaczyński z pistoletem w ręku groził Tuskowi?! Wstrząsające wspomnienie, sprzeczne wersje

2024-10-12 14:09

Jarosław Kaczyński i Donald Tusk od dawna uchodzą za dwóch głównych demiurgów na polskiej scenie politycznej. Niewątpliwie, to oni są w głównej mierze odpowiedzialni za losy państwa w XXI wieku. Obaj panowie nie darzą się też, jak łatwo się domyślić, wielką sympatią. W trakcie debaty przed, przyspieszonymi wówczas, wyborami parlamentarnymi w 2007 roku Tusk przywołał na antenie zaskakującą historię sprzed lat. Jak wspominał lider PO, niegdyś Kaczyński wprost groził mu z bronią w ręką, wypowiadając złowieszcze słowa. Relacje świadków tegoż zdarzenia, różnią się jednak dość znacząco.

Debata Tusk-Kaczyński

W 2007 roku doszło do przyspieszonych wyborów parlamentarnych. W trakcie debaty telewizyjnej Donald Tusk przywoływał zaskakujące wydarzenie sprzed lat. Lider PO zdradził, że wiele lat temu, kiedy jego oponent był szefem Porozumienia Centrum, to miał zwyczaj "chodzić z bronią krótką". Kiedyś, jak opowiadał, spotkali się obaj w windzie w Sejmie, a Kaczyński miał "wyciągnąć broń" i powiedzieć, że "dla mnie ciebie zabić to jak splunąć". - Wiele lat temu w windzie sejmowej – pan był wtedy szefem PC i chodził pan z bronią krótką, nie wiem dlaczego do dziś, nie rozumiem tego. Pan wyciągnął wtedy broń i powiedział „Dla mnie Ciebie zabić, to jak splunąć” - mówił Tusk.

Zobacz: Obrońca Palikota wściekle atakuje! Mówi o "zamaskowanym ziobryście" w prokuraturze

Tusk wyjaśnił, że przypomniał to wydarzenie sprzed lat - do którego według niego jednak doszło - bo ówczesny premier "przed kamerą czasami umiejętnie odgrywa człowieka gołębiego serca". Tusk dodawał przy tym, że mówi o tym, żeby Polacy zrozumieli, dlaczego tak trudno się rozmawia z prezesem PiS, gdyż w jego opinii on "zawsze chce kogoś zdominować". - Nie było takiego wydarzenia -  w odpowiedzi stwierdził krótko Kaczyński, a gdy rywal zarzucił mu krótką pamięć, dodał tylko, że "znany jestem z dobrej pamięci".

Inna wersja

Goszcząc w TVN24 dziennikarz Piotr Zaremba  przekonywał jednak, że Tusk "twórczo zmienił" historię z pistoletem, która na początku lat 90. krążyła po Sejmie. - Wszyscy wiedzieli, że w tych czasach Jarosław Kaczyński nosił przy sobie broń - wspominał publicysta. Przyznał również, że posłowie opowiadali sobie w 1991 roku historię, która miała zdarzyć się podczas rozmów nad tworzeniem rządu Jana Olszewskiego. Na rozmowach był i Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. - Tusk miał zażartować do lidera PC: "Wy jesteście chadekami, więc kierujecie się encykliką "Lelum polelum" - opowiada Zaremba, tłumacząc że chodziło o papieską encyklikę "Rerum Novarum". - Kaczyński wyjął wtedy pistolet i powiedział: "Za takie słowa to ja cię zastrzelę" - opowiadał.

Galeria poniżej: Rocznica pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu

Sonda
Czy Donald Tusk powinien wystartować w wyborach prezydenckich 2025?
Emeryci uratują PiS? Całą 14-tkę oddam Kaczyńskiemu! Mniej zjem, a na PiS wpłacę! – Komentery

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki