Karolina Pajączkowska znana jest widzom TVP bardzo dobrze. W przeszłości pracowała w najnowszym kanale informacyjnym ze stajni Telewizji Polskiej, czyli TVP World. Z pracy w stacji zrezygnowała w maju, nie zgadzając się na warunki, ale pozostała w TVP Info, dla którego to kanału relacjonowała ostatnio wojnę w Ukrainie.
Karolina Pajączkowska kończy misję w Ukrainie. Dziennikarka nie kryje żalu
O tym, że kończy relacjonowanie konfliktu za naszą wschodnią granicą, Karolina Pajączkowska poinformowała za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. - Dziś mija 50 dni mojej misji dziennikarskiej na Ukrainie. Nie przeczytacie o tym w mediach plotkarskich i pseudo branżowych. One gardzą ciężką pracą ludzi takich jak ja - czytamy w instagramowej relacji dziennikarki TVP Info.
Zgodnie ze słowami Karoliny Pajączkowskiej, jej praca reporterska w toczonej konfliktem zbrojnym Ukrainie była dla niej bardzo ważnym okresem w życiu. Karolina Pajączkowska wyraziła żal, że może już więcej nie wrócić do tego kraju. A wszystko przez jej zdrowie.
- Na Ukrainie pokazaliśmy wszystkim jak naprawdę pracują polscy dziennikarze. Skromni, rzetelni i serdeczni. Niestety dzisiaj moja misja dziennikarska dobiega końca. Nie wiem, czy zdrowie pozwoli mi jeszcze kiedyś wrócić na Ukrainę. Uwierzcie mi, że to jest dla mnie najtrudniejsza decyzja w dotychczasowej karierze - napisała reporterka na Instagramie.
Dwa zdjęcia Karoliny Pajączkowskiej mówią wszystko. "Dzisiaj muszę się poddać"
Reporterka pokazała dwa wymowne zdjęcia, które pokazują, jak zmienił ją konflikt. Na fotografiach widzimy porównanie - twarz Karoliny Pajączkowskiej w maju oraz po 50. dniu relacjonowania wojny w Ukrainie. Na aktualnych zdjęciach jej twarz jest opuchnięta, oczy podkrążone, a cera wyraźnie prosi o pomoc.
- Tej Karoliny sprzed wojny już nie ma... Ukraina i wojna zmieniły moje życie. To zdjęcia z dzisiaj. Organizm powiedział "dość" już jakiś czas temu. Ignorowałam ostrzeżenia. Dzisiaj muszę się poddać. Nie wiem na jak długo - podsumowała dziennikarka.
Poniżej galeria, w której znajdziecie zdjęcia Karoliny Pajączkowskiej sprzed relacjonowania konfliktu w Ukrainie oraz aktualne. Różnica jest KOLOSALNA!
Polecany artykuł: