Kasia Tusk często chwali się swoimi pomysłami na różne stylizacje. Ostatnio jej serce skradł styl "tennis-core" inspirowany nie tylko strojami graczy, ale też widzów tego sportu, czyli krótkie spódniczki, czapki z daszkiem i lekkie spodnie. Na plażę jednak postanowiła założyć bikini. Najwidoczniej jednak pogoda nie dopisała i musiało być dość chłodno, bowiem założyła także biały sweterek własnej marki MLE.
Do tego założyła okulary przeciwsłoneczne i związała włosy w wysoki kucyk. Przy okazji nagrała filmik, jak przechadza się po plaży i opublikowała go na swoim profilu na Instagramie. Trudno oderwać oczy od jej smukłych nóg!
Podobnego zdania są internauci, którzy nie skąpili komplementów w komentarzach. "Kasiu, czy jakoś specjalnie dbasz o figurę?"; "Sweterek piękny"; "Cudowny jest ten kolor złamanej bieli i splot! Idealny sweter na wieczorne spacery nad morzem!" - czytamy.
Nie brakowało także osób zdziwionych tym, że w środku lata Kasia Tusk paraduje w sweterku. "U mnie " sweter na lato" to w tym roku oksymoron" - napisała jedna z użytkowniczek. - Zapraszamy do Trójmiasta na ochłodę - odpisała córka premiera.
- Jasne, wieczory nad morzem mogą być chłodne, natomiast sweter w lipcu dla mnie osobiście jest nieporozumieniem. Z ulgą chowam swetry na miesiące letnie i nie mogę nawet na nie patrzeć. Rozumiem jakiś rozpinany lekki sweterek albo jakaś lekka bluza. Ale zimowy sweter pod szyję to przesada - napisała kolejna internautka.
- To sweter z bawełny więc z zimowym swetrem nie ma zbyt wiele wspólnego - odpisała blogerka.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Kasia Tusk: